Ta nieszczęsna dieta !!!

Jestem osobą o wątłej budowie ciałka /szczególnie górna jego część/Ćwiczę od dawna na aerobicu,siłowni ,na basenie .Miałam problem ,bo ogólnie jestem szczupła ale zaczął odkładac mi się tłuszczyk ale tylko pod pupą i na łydkach,trochę w dolnej części brzucha.Zmieniłam trochę swoją dietkę ,głównie zmniejszyłam racje pokarmowe,bez cukru ,niewiele tłuszczu zwierzęcego.Zauważyłam coś takiego ,najpierw zaczął topnieć tłuszcz na brzuchu ,pod pośladkami ,łydki ani rusz ,potem znowu łydki ani rusz a zaczęły tak jakby zmniejszać się mięśnie pośladkowe /które z resztą sobie juz ładnie wyrobiłam / Nie chodzę głodna na treningi,po tez jem tylko gdzies tak po godzinie treningu .Staram się trenować codziennie ,z dwoma czy jednym dniem przerwy /nie są to strasznie intensywne treningi/
Najpierw chciałam zlikwidować ten tłuszcz-troche sie udało ,ale chciałabym mieć widoczne mięśnie no i szczególnie te w górnej części ,może zbyt mało jem ? Dziwne jest to,bo mięśnie z posladków jakby zaczeły znikać a tłuszcz na łydkach niewiele drgnął. Jak to jest w końcu z ta dietą ,przeczytałam już wiele na ten temat ale jakoś nie potrafię znaleźć rozwiązania.

Wypelnij profil.
Napisz cos wiecej o swojej diecie (najlepsza bylaby rozpiska z podana gramatura) oraz o trenigu (rodzaj, czas trwania, godzina).
Z tego co zrozumialem to zalezy Ci na spaleniu tluszczu z lydek, tak?

______
Kawosz
____________________________
Kucharek w Jadlodalni

Rano o 7 mała kanapka z serem,czy chudą wędlinką bez masła-kawa ,zielona herbata
o 10 znów mała kanapka /pomidor,inne warzywo/,jogurt bez cukru ,jak najmniej tłuszczu -głównie chleb razowy
ok.13 jakiś owoc
po pracy /siedzącej/
obiad po 15.zazwyczaj białe mięsko/mały kawałęk/ z niewielką ilością ziemniaków lub kaszy,czy ryżu plus obowiazkowo jakaś surówka
do tego mała ilość jakiejś zupki /nie z torebki/:)

następnie /o godz.17 lub 18/na przemiennie w tygodniu
godzinny aqua aerobic
aerobic z ćwiczeniami na brzuch ,pośladki,nogi i rozciąganie
siłownia -tak z 1.5 godziny
aerobic j.w
w domu rozciaganie /ok 1h/
weekend /sobota/ - 4 godzinne intensywne porządki dużego domu

po treningach /a 2 lub 1,5 h przed snem/ przegryzę jakies ze dwie kanapki
z tuńczykiem lub jajkiem,serem czy wędliną i czasami warzywo,jogurt,mleko


Zalezy mi na spaleniu tłuszczu na łydkach ale nie chcę tracić mięśni ,chcę żeby były widoczne .

Nie podalas gramatury wiec nie wiem jaka jest kalorycznosc ale kilka uwag:
- zwieksz spozycie bialka
- owoc to nie posilek
- zwieksz spozycie tluszczy, glownie "dobrych": oliwy z oliwek, nasion, orzechow, z ryb
- po treningu ww, po godzinie, poltorej posilek zawierajacy ww i bialko, przed snem posilek bialkowy.
- spalanie miejscowe tluszczu jest ciezkie do przeprowadzienie. Mozesz posilkowac sie masciami rozgrzewajacymi przed treningiem np. Deep heat, ostro pocwiczyc miesnie lydek i nie jesc nic po treningu przez 2h.
- brakuje mi w twoich cwiczeniach typowych aerobow.


______
Kawosz
____________________________
Kucharek w Jadlodalni

Tak jak napisał Marcinecki powinnaś dodać do swojej aktywności fizycznej ćwiczenia typowo aerobowe, czyli takie gdzie tętno utrzymuje sie w zakresie 60-70% maksymalnego.
Niestety miejscowe spalanie tłuszczu jest trudne - tłuszcz schodzi w miarę równomiernie z całego ciała, a więc z miejsc o małej liczbie komórek tłuszczowych szybciej, a z miejsc o dużej wolniej. W efekcie mamy wrażenie że pewne partie ciała są "uparte" i proces ten zachodzi w nich wolniej. Nie należy się tym zrażać - kontynuować dietę i trening aerobowy a efekty z czasem przyjdą.
Co do miejscowego wspomagania procesu spalania tłuszczu to przede wszystkim trzeba miec świadomość że może ono pomóc ale tylko w ograniczonym zakresie, dlatego też należy je włączać do swojego programu odchudzania dopiero w końcówce. W przypadku łydek sugerowałbym połączenie utrzymywania ich w cieple podczas treningu aerobowego (jakieś getry) z kremami zawierającymi kofeinę (polecam krem wyszczuplający Norela - tańszy a porównywalny z renomowanymi środkami firm zachodnich). Można ten krem połączyć ze środkiem rozgrzewającym, np. Deep Heat (jak pisał Marcin) - ale tu uwaga - bardzo ostrożnie należy używać ten środek, testując najpierw jego działanie przy minimalnej dawce.

Pozdrawiam,
Leniwy Tyka

*** FitNessCafeClassic ***
"Nobody likes dieting. It's boring, difficult, and it intrudes on our personal lives."

Dzięki ,w sumie na rowerku jeździłam w getrach ale pomijałam smarowanie ,Norel stosowałam już i do niego powrócę ,zrobię jak mówisz i zobaczymy