stawy a bjj ;)

Zaczynam BJJ, ale mam malutkie problemy ze stawami, dokladnie lokciami. Mianowicie bola mnie czasami, ale bol nie ustaje mimo, ze kick-boxingu nie trenuje juz dosc dlugo (a wcale tez tak dlugo go nie trenowalem) i w ogole
Jak myslicie, czy sciagacze na stawy beda dobrym rozwiazaniem? Nie beda spadac itd?
Prosze o wszystko co zwiazane z tematem

W trakcie treningów początkowo rzeczywiscie stawy pobolewały,ale powoli przyzwyczajają sie do tego rodzaju aktywności(no,chyba ze ktos przeciagnie dzwignie...),wzmacniają sie scięgna.
Ja zastanawialem sie nad kupnem takiego specyfiku ulatwiającego regeneracje chrząstki,ale az tak mi nigdy stawy nie dokuczaly.Drogie cholerstwo.
Sciagacze są dobre,sam uzywam-pomagają.Ale nie mozna ich nosic zbyt dlugo-oslabiają mięśnie.I trzeba dobrze dobrac rozmiar-kupilem kiedys za wąski,tamowal przeplyw krwi.

JEŻELI DO WYKONANIA TECHNIKI UŻYWAM SIŁY,TO ZNACZY ŻE ŹLE WYKONUJĘ TECHNIKĘ.
"Nigdy za bardzo nie ufaj kobiecie"
https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/36.gif[/img] SFD Ju-Jitsu TEAM SFD Ju-Jitsu TEAM SFD Ju-Jitsu TEAM [img]../../buziaki/36.gif" alt="" />

Mam takie cos, ze mi lokcie chrupia troche i w ogole... wp*****lalem kolagen, ale nic nie pomogl i rzygalem tym 'cytrusowym' smakiem.
Nie bylem u zadnego lekarza, bo moj problem nie jest dokuczliwy, ale boje sie, ze trening moze go uwydatnic... no i nie bardzo w sumie wiem, co z tym zrobic

Ja bym chyba poszedl do lekarza,te treningi jednak stawy lokciowe obciążają...Chrupiący łokieć...brzmi makabrycznie...

JEŻELI DO WYKONANIA TECHNIKI UŻYWAM SIŁY,TO ZNACZY ŻE ŹLE WYKONUJĘ TECHNIKĘ.
"Nigdy za bardzo nie ufaj kobiecie"
https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/36.gif[/img] SFD Ju-Jitsu TEAM SFD Ju-Jitsu TEAM SFD Ju-Jitsu TEAM [img]../../buziaki/36.gif" alt="" />

Znaczy wiesz, nie tak calkiem chrupiacy No ale...
Zobacze jak mi sie treningi na zdrowiu odbija i zrobie co trzeba, myslalem na razie o zapobieganiu

moze to kwesti "przyzwyczajenia" stawów do tego rodzaju wysilku.

bierz ndala kolagen, dorzuc jakąś glukozaminę, przed treningiem dodatkowo sam rozgrzej stawy, może smarować jakąś maścią przed trenigniem (po też).

jeśli coś by się niepokojącego działo to daj znać, lub idź do lekarza.

Moderator w dziale MMA.
SI VIS PACEM, PARA BELLUM

a..i uważaj na treningami, nic na siłę, powiedz trenerowi jaki masz problem (ludzie od Bjj zazwyczaj są kumaci i bezproblemowi), żadnych "przeciąganych dźwigni", gdy tylko poczujesz działanie - klep!

Moderator w dziale MMA.
SI VIS PACEM, PARA BELLUM

Zmieniony przez - jakryc w dniu 2004-01-18 19:15:26

Ja kiedys mialem taki problem z lokciami. Bolaly mnie podczas i po treningu. Ale to nie byly chyba konkretnie lokcie, tylko miesnie, ale bolało mnie w stawach. Smarowalem masciami, kupilem sciagacze na lokcie i samo przeszło. Jak Tobie samo nie przejdzie, to udaj sie do lekarza.

Dzieki chlopaki

Kilka podstawowych informacji:
Mascie nie usuna przyczyny kontuzji ale tylko objawy. Bolu nie bedzie - problem zostaje. Wizyta u dobrego specjalisty,ortopedy - wskazana.
Obecnie odchodzi sie od wszelakich sciagaczy, masci ktore maja "poprawic" stan stawu.

Cwiczenia na silowni, majace na celu zwiekrzenie masy miesniowej w okolicach stawu (biceps, triceps), wzmocnienie wiezadel. Plus czas na odpoczynek dla stawu. To wazne elementy majace przywrocic urzywalnosc stawu.

Pamietam jak kiedys zaszalalem za bardzo na treningu i mialem silnie przeciagniety lokiec. Metoda zalecana przez ludzi powyzej spowodowala iz cwiczyc moglem.. lecz z lokciem nadal mialem syf. Dopiero wizyta u specjalisty wyjasnila sprawe i dzis z lokciem problemow juz w zasadzie nie ma.

Walka na ziemi, w szczegolnosci Bjj, jest bardzo kontuzyjna. Lokcie, kolana, kregoslup .. to najczestrze kontuzje i problemy. Smiem twierdzic iz w kazdym klubie bjj w polsce do najmniej 1 powaznej kontuzji doszlo.

Na razie (trenuje drugi tydzien) mnie nie bola
Tzn troche po treningu, ale to chyba normalne w przypadku wszystkich stawow (zakladajac, ze dopiero zaczalem) ?
hast, dzieki za odpowiedz