...
Napisał(a)
Witam ,wiem tylko tyle że jest to 2krotny mistrz europy w full contact . Jesli pomylilem działy... to sorówka
...
Napisał(a)
Witam,
Po wczorajszym zajściu doszedłem do wniosku, że nie można być wiecznie asertywnym i ugodowym.
"Nim mniejszy pies, tym więcej szczeka."
Nie boję walczyć, boję się, że coś komuś zrobię.
Chociażby wczoraj, gość sadził mi cepy pomiędzy swoimi kolegami. W końcu odszedł od kumpli na odległość i chciał mnie kopnąć(sam nie wiem w co)przeliczył się-chwyciłem za nogę, podciągnąłem do góry(nawet nie przyłożyłem do tego siły-wykorzystałem jego rozpęd )Trzymając jego nogę za kostkę miałem pełne pole manewru:
1)kopnąć w jajka
2)przysadzić się na nim wykręcając nogę
3)zasadzić buta w kolano-wiadomo z jakim rezultat
Wybrałem "odpuszczenie". Nie dlatego,że nie umiem - trenowanie jako smarkacz kun-fu choy lee fut zostawia 'odruchy' w podświadomości. Jednak boję się o to, że zrobię coś nieumiejętnie (czyt.:za mocno) mam zatem prośbę o doradzenie gdzie i jaka sztuka walki zapewniła by mi możliwość znalezienia granicy i jednocześnie wewnętrznego bezpieczeństwa. Jestem z reguły spokojny i siły używam w ostatecznej ostateczności. Podoba mi się wizja 'miksu' combo/kravMagi/?sambo? maksimum ciosów obezwładniających. Gdzie w Krakowie znajdę szkoły?P ytam, ponieważ wasze posty są już dość przeterminowane..;) pozdrawiam i dziękuję z góry za odpowiedź.
Po wczorajszym zajściu doszedłem do wniosku, że nie można być wiecznie asertywnym i ugodowym.
"Nim mniejszy pies, tym więcej szczeka."
Nie boję walczyć, boję się, że coś komuś zrobię.
Chociażby wczoraj, gość sadził mi cepy pomiędzy swoimi kolegami. W końcu odszedł od kumpli na odległość i chciał mnie kopnąć(sam nie wiem w co)przeliczył się-chwyciłem za nogę, podciągnąłem do góry(nawet nie przyłożyłem do tego siły-wykorzystałem jego rozpęd )Trzymając jego nogę za kostkę miałem pełne pole manewru:
1)kopnąć w jajka
2)przysadzić się na nim wykręcając nogę
3)zasadzić buta w kolano-wiadomo z jakim rezultat
Wybrałem "odpuszczenie". Nie dlatego,że nie umiem - trenowanie jako smarkacz kun-fu choy lee fut zostawia 'odruchy' w podświadomości. Jednak boję się o to, że zrobię coś nieumiejętnie (czyt.:za mocno) mam zatem prośbę o doradzenie gdzie i jaka sztuka walki zapewniła by mi możliwość znalezienia granicy i jednocześnie wewnętrznego bezpieczeństwa. Jestem z reguły spokojny i siły używam w ostatecznej ostateczności. Podoba mi się wizja 'miksu' combo/kravMagi/?sambo? maksimum ciosów obezwładniających. Gdzie w Krakowie znajdę szkoły?P ytam, ponieważ wasze posty są już dość przeterminowane..;) pozdrawiam i dziękuję z góry za odpowiedź.
Polecane artykuły