Nie wiem, co bylo pierwotna przyczyna Twojego klopotu, ale zel dodatkowo wysusza wlosy. Wyglada na to, ze kolko sie zamyka, nakladasz zel, bo masz suche wlosy, a on ci je wysusza. Dobrze by bylo dac wlosom odpoczac, ale skoro piszesz, ze sie nie da
Ja pewnie na Twoim miejscu obcielabym wlosy krociutko, a zanim bym odrosly, to prawdopodobnie nieco by odzyly. Ale pewnie taka opcja nie wchodzi w gre. Mysle jednak, ze obciecie koncowek bedzie niezbedne.
Rzeczywiscie powinienes uzywac odzywek do wlosow suchych i to po kazdym myciu, to powinno pomoc. Dobrze by bylo, zebys teraz, poniewaz wlosy sa mocno przesuszone, nie zaczal od "zwyklej"
odzywki, ale silniejszej, takiej, ktora zostawia sie na wlosach na chwile, tzw. deep treatment.
Poza tym radzilabym Ci od czasu do czasu umyc wlosy specjalnym szamponem oczyszczajacym. Uzywa sie go nie czesciej niz raz w tygodniu, bo moze dodatkowo wyszuszyc wlosy, ale za to wymywa resztki zelu (lub innych srodkow stylizujacych), z ktorymi zwykly szampon sobie nie radzi.
Nie wiem, jak czesto myjesz glowe, ja radzilabym Ci to robic co drugi dzien, zeby naturalne substancje nalwizajace mialy szanse "zaopiekowac sie"
Twoimi wlosami. Ale w dni bez mycia powinienes plukac glowe woda, zeby zmyc tyle zelu ile sie da.