SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Opinie o wizji Vale Tudo w mediach - wybrane posty poleca do artu w LOL

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , , , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 2521

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 221 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2010
Uświadamianie opinii publicznej ja bym sobie odpuścił - z betonem się nie wygra... Vale Tudo jest 'jechane' w mediach bo po prostu łatwiej coś uprościc do jednego sloganu 'barbarzyństwo' i potępić niż zagłębić się w to i zrozumieć... Chciałbym Was jednak upomnieć - nie popadajcie z jednej skrajności w drugą. Vale Tudo nie jest może najbrutalniejszym sportem, ale na pewno jest w czołówce pod względem brutalności - to że zawodnicy się nie zabijają, łamią czy znęcają nad sobą nie znaczy że to delikatny sport - brutalności jest w nim sporo (choć zdarzają się walki w których nie pada ani jaden cios - takie walki (np. R Gracie) pokażmy tym redaktorzynom). Ale jest jeszcze coś co stawia MMA nad np. boxem (którego też jestem wielkim fanem) - otóż w Pride czy UFC nie ma procederu zwanego sprzedawaniem czy ustrawianiem walk co w boksie jast codziennością (np walka Michalczewskiego z Gonzalesem). Tu każda walka moze przynieść niespodziankę - nie ma 'kelnerów' i dlatego jest to tak piękny sport i niech takim juz zostanie.

Rah rah ree, kick'em in the knee! Rah rah rass, kick'em in the other knee...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 1020 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 21579
cóż, haro, jeśli chodzi o Vale Tudo w mediach to porobiło się dużo zamieszania, wynikającego głównie z niewiedzy oraz podejścia emocjonalnego zamiast merytorycznego do tego tematu. Niestety do powstania fałszywego obrazu VT w pewnym sensie przyczynił się do tego jeden z animatorów tego sportu w Polsce - M.Okniński, z upodobaniem podkreślając w pierwszym (pionierskim) okresie swej działalności, że są to walki bez reguł.
Mam parę myśli w tym temacie, dla łatwiejszego odbioru będę pisał w punktach
1) IGNORANCJA - O tym jak duża jest ignorancja mediów w tym temacie świadczy dobitnie fakt, że impreza toczona wg zasad VT nazwana "konfrontacją sztuk walki" spotkała się z pozytywnym odzewem w mediach. Okazuje się że wystarczy zastosować prosty zabieg marketingowy, polegający na zmianie nazwy oraz na namiastce przybliżenia danego stylu i recepcja danego zjawiska zmienia się diametralnie.
Z ignorancji wynikają przekłamania i fałszywe mity dotyczące tego sportu. Wydaje mi się że najłatwiej będzie mi przekazać swoją opinię o VT odwołując się do własnie do nich. A zatem, jedziemy:
2) "VT to walka bez zasad" - nieprawda. Wszędzie tam gdzie jest sędzia są zasady. Zasadą jest chociażby możliwość poddania zawodnika przez niego samego, jego trenera, lub przez sędziego. Przy tak skonstruowanych zasadach każdy walczy póki może. Poza tym istnieje szereg innych zasad dotyczących dozwolonych/zabronionych technik, itp.
3) "VT jest niebezpieczne dla zawodników" - tak, każdy sport uprawiany wyczynowo (choć mam kolegę który zerwał sobie achillesa grając w badmintona dla relaksu ) jest niebezpieczny w tym sensie że istnieje ryzyko powstania kontuzji. Myślę, że pod tym względem dla większości ludzi wystąpienie nawet bez przygotowania w walce VT, skończyłoby się o wiele lepiej niż start w popularnym ostatnio w Polsce sporcie - lotach narciarskich. Poza tym należy pamiętać że w walkach VT startują ludzie przygotowani fizycznie i psychicznie do tego typu rywalizacji.
Co więcej, poruszając się już ściśle w sferze SW, VT nie należy wcale do sportów powodujących największy trwały uszczerbek na zdrowiu. Paradoksalnie na pierwszy rzut oka, lecz po chwili namysłu (co dla niektórych wciąż jest zbyt trudne) logiczne i oczywiste jest, że przyczyną takiego stanu rzeczy są zasady, a ścislej mówiąc szeroki wachlarz dozwolonych technik. W boksie, kick'u czy thai'u jedynymi dozwolonymi technikami są uderzenia, a zatem, chcąc nie chcąc, trzeba bić dopóki przeciwnik nie upadnie. W VT istnieje możliwość założenia dźwigni bądź duszenia, które najczęściej powodują poddanie się zawodnika i mały uraz, rzadko np. złamanie (dźwignie). Szczerze powiedziawszy wolałbym mieć rękę w gipsie przez miesiąc i nie ćwiczyć przez pół roku, niż zaliczyć nokaut w walce z Tysonem i mieć gąlaretkę zamiast mózgu oraz elokwencję M. Alego.
4)"Klatka" - dużo kontrowersji wzbudzało również miejsce walki czyli klatka, rzekomo nawiązująca do najniższych instynktów. Primo, na ringu w walce VT istnieje ryzyko wypadnięcia z niego, zatem klatka jest bardziej bezpieczna. Secudno, gdyby walka odbywała się na matach usłanym płatkami róż, czy by to coś zmieniło?
5) "VT - kwintesencja barbarzyństwa i braku zasad moralnych" - kolejna nieprawda. Główną przesłanką niemoralnosci danego czynu względem innej osoby jest chęć uczynienia jej zła, oraz brak poszanowania jej woli. Niemoralne jest zatem zaczepianie ludzi i atakowanie ich. W przypadku, gdy dwóch sportowców walczy ze sobą na określonych zasadach, kieruje nimi chęć sportowej rywalizacji, oraz obydwaj są świadomi ryzyka i godzą się aby je podjąć, nie można mówić o braku etyki.
Jest rzeczą normalną, że u wielu ludzi uprawiających jakąś formę aktywności fizycznej pojawia się potrzeba sprawdzenia swoich umiejętności, chęć rywalizacji. W przypadku osób zajmujących się sztuką walki (WALKI REALNEJ, w przeciwieństwie do ludzi zajmujących się sztuką ruchu, lub choreografii, nazywających to sztuką walki) Vale Tudo jest formułą walki w której istnieje możliwość sprawdzenia swych umiejętności wszechstronnie, w każdym dystansie walki, a zatem jest dla nich bardzo atrakcyjną propozycją.

Mam nadzieję haro, że przyda Ci się to przy sprostowaniu

skumulowałem w sobie całą energię i zaj***** mu z całej siły

bramkarz jednej z łódzkich dyskotek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 131 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2268
I tu jest właśnie pokazane że media mogą wszystko. Teraz patrząc na co kolwiek w tv będe patrzył z większym przymrozeniem oka :)
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

tito ortiz vs lee murray

Następny temat

Historia finalow K-1 1993-2003 - wyniki

WHEY premium