brak bólu??

dzieki chłopaki!!

Zaraz, zaraz. Mówicie, że bez bólu nie ma co ćwiczyć. Czy to aby racja? Ćwiczę ile mogę, tzn. tak jak zaplanowałem, ale ciężary dobieram takie, aby na koniec nie móc podnieść już praktycznie nic. Czyli mięśnie dobrze ćwiczą, nie zaprzeczycie. Ale bólu (po treningu) nie czuję!

qwecjusz zle zrozumiales!
Po treningu niepowinienes czuc bolu,ale zmeczenie.Bol powinno sie odczuwac podczas treningu i oczywiscie w faze regeneracji.
Nie chodzi o to by sie zajechac na smierc podczas treningu,ale o to by miesnie zmeczyc,oczywiscie nie jest to przewidziane dla poczatkujacych!!!
Ostatnio ogladalem DVD Markus Rühl,niezly bydlak.Muwil ze kazdy jego trening,powtoze kazdy!!! Trenuje do wyczerpania,czesto po treningu jest mu mdlo i ma bole glowy,muwil ze prubowal roznych treningiw ostrych,srednich i lekkich,jednak tylko ostry trening dal mu dobre rezultaty.Nie znaczy to ze wszyscy tak musza!
Osobiscie twierdze ze tylko ciezki trening daje ciezkie miesnie!!!!
Wszystko inne to zabawa i strata czasu!

Dario.W a i jeszcze sprawa tych zakwasow???
Kwas mlekowy jest niepozadana substancja po ostrym treningu jednak nie on powoduje bol miesni.
Po co trenujemy????
Doslownie muwiadz podczas treningu niszczymy i zrywamy wlukna miesni(mikro zniszczenia i zerwania),nie chodzi tu o zerwanie calego miesnia!
Podczas regenerasji szkody zostaja usuwanie i jakosc miesnia zostaje poprawiona,by organizm mugl lepjej dac sobie rade z nastempnym atakiem na miesnie jakim jest trening!
Wiedz logicznie myslac im delikatniejszy trening,tym mniej uszkodzen i miensien w sumie zostaje bez zmian.
Kwas mlekowy przy dobrej diecie zostaje bardzo szybko z organizmu usuniety i szkody sa minimalne(proponuje glutamine).
pozdrawiam....