Poradnia Dobry Dietetyk w Ostrowie Wlkp. http://www.dobrydietetyk.pl/dietetyk/ostrow_wielkopolski/wielkopolskie/3/
...
Napisał(a)
Podnoszenie kalorycznosci chwilowo raz na jakiś czas niewiele daje, gdyż podwyższa to przemianę materii jedynie w danym momencie. Aby uzyskać przyspeiszenie przemiany materii na dłuższy czas trzeba było by stosować diete o podwyższonej kalorycznosci przez kilka dni. Jeżeli z kolei przeholujemy z energetycznością, grozi wzrostem wagi. Jest to wiec troche ryzykowne. Oczywiscie na wzrost tempa metabolizmu najefektywniej wpływa białko, ale z praktyki zauważyłem, że zbyt niski udział węglowodanów, nawet przy wysokiej podazy białka, wpływa trochę na pogorszenie składu ciała. Są to jakby moje spostrzeżenia i oczywiście nie do konca sie przy nich upieram. Węglowodany wpływają moze w mneijszym stopniu na wzrost tempa metabolizmu niż białko, ale z kolei sprzyjaja reakcjom anabolizmu i ochronie tkanki mieśniowej. Trzeba jednak uważać na rodzaj spożywanych węglowdanów. Punktem wyjscia w kuracjach odchudzajacych nie powinna dieta o właściwej kalorycznosci dla danego przypadku, lecz dieta jaka dotychczas była spożywana. Jeżeli zrobimy analizę sposobu żywienia i okaże sie ze osoba spożywa np. 3000kcal na dobę, to punktem wyjścia powinna byc dieta 2500kcal a nie np. 1500kcal. Zmiana energetycznosci diety powinna następować co ok. 2 tygodnie
...
Napisał(a)
Dziękuję Panu Darkowi Szukale za odpowiedź!
"Jest to wiec troche ryzykowne. " - więc chyba zrezygnuje.
"Jeżeli zrobimy analizę sposobu żywienia i okaże sie ze osoba spożywa np. 3000kcal na dobę, to punktem wyjścia powinna byc dieta 2500kcal a nie np. 1500kcal. Zmiana energetycznosci diety powinna następować co ok. 2 tygodnie " NIE okaże się, chyba Pan zapomniał, że mówimy o osobach po dietach głodówkowych, które jadły nawet poniżej 600kcal dziennie.
O stopniowym wprowadzaniu zmian już mi Pan pisał, ale jeszcze raz dziękuję!
Ja jednak ciągle jestem przekonany że to 2-dniowe podwyższenie kcal powinno być robine za pomocą węgi i to też tych prostych!!! Dni te mają na celu nieco spowolnić przemianę materi, a po ich zakończeniu sprawić że "nasza normalna dieta" będzie lepiej działać i bardziej przyspieszać metabolizm! (to coś jak celowa dezorientacja, jak kilkudniowa przerwa w treningach) [Czy dobrze kombinuje???, gdzieś o tym czytałem] - ale chyba zrezygnuje z tej metody??!!
"Jest to wiec troche ryzykowne. " - więc chyba zrezygnuje.
"Jeżeli zrobimy analizę sposobu żywienia i okaże sie ze osoba spożywa np. 3000kcal na dobę, to punktem wyjścia powinna byc dieta 2500kcal a nie np. 1500kcal. Zmiana energetycznosci diety powinna następować co ok. 2 tygodnie " NIE okaże się, chyba Pan zapomniał, że mówimy o osobach po dietach głodówkowych, które jadły nawet poniżej 600kcal dziennie.
O stopniowym wprowadzaniu zmian już mi Pan pisał, ale jeszcze raz dziękuję!
Ja jednak ciągle jestem przekonany że to 2-dniowe podwyższenie kcal powinno być robine za pomocą węgi i to też tych prostych!!! Dni te mają na celu nieco spowolnić przemianę materi, a po ich zakończeniu sprawić że "nasza normalna dieta" będzie lepiej działać i bardziej przyspieszać metabolizm! (to coś jak celowa dezorientacja, jak kilkudniowa przerwa w treningach) [Czy dobrze kombinuje???, gdzieś o tym czytałem] - ale chyba zrezygnuje z tej metody??!!
Kulturystyka zaczyna się tam gdzie kończy się budowanie masy!!!
Pozdrawiam TOBY
...
Napisał(a)
Wydaje mi sie, ze na poczatku wystarczy skonstruowac porzadna diete, a dopiero pozniej kombinowac gdy poziom spalania tkanki tluszczowej zacznie malec.Po za tym przeprowadzanie zmian diety - w tym podwyzszanie i obnizanie - w cale nie nalezy do najlatwiejszych.
Oczywiscie wszlkie roszady w diecie powinny byc przprowadzane powoli i obserwacja reakcji organizmu.
Zmieniony przez - McRaYvEn w dniu 2004-03-17 00:10:31
Oczywiscie wszlkie roszady w diecie powinny byc przprowadzane powoli i obserwacja reakcji organizmu.
Zmieniony przez - McRaYvEn w dniu 2004-03-17 00:10:31
Poprzedni temat
L-GLUTAMINA- TREC, OLIMP CZY HITEC?
Następny temat
olej MCT a kreatyna
Polecane artykuły