Szacuny
5
Napisanych postów
89
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
1135
Dlaczego tylko deski? Ja ja bawię się w rozbijanie cegiełek. Te normalne czerwone pękają łatwo,gorzej jest z tymi szklistymi wypalanymi mocno.
Łapę se ku.wa można złamać a nie cegłę. Łamanie desek ciętych w poprzek słoi drzewa to bajki. Niech ktoś spróbuje złamać ciętą wzdłuż to będzie mistrzem!
Szacuny
2
Napisanych postów
336
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
2357
łamanie cegłuwek
jak ktoś chce wyzwanie to nieh złamie cegłuwkę "kratkę" to taka co nie jest jednolita ma takie dzutki, coś w rodzaju kratki.
też bawiłem się w łamanie cegłuwek i te normalne czyli pełne szły bez więszkych oporów, ale kratka ni cholery
Szacuny
0
Napisanych postów
1
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
3
Jestem człowiekim który praktykuje rozbijanie desek. Na początku miałem lęk przed bólem. Przezwyciężyłem go ćwicząc. Udeżałem gołą ręką w rosnące drzewo , na początku nie mocno bo to bolało ale po kilku stłuczeniach ręki i wygojeniu się zauważyłem że udeżenia stają się mniej bolesne i mogę udeżać mocniej nic nie odczuwając.
Teraz rozbijam deski o grubości 0k 3-5 cm i nic nie czuję. Oczywiście siła i technika odgrywa dużą rolę ale one przyszły z czasem.