moje ręce

Chciałabym podziękować za wszelkie odpowiedzi raz jeszcze...Z perspektywy czasu mój artykuł wydał mi się szalenie infantylny...Teraz sformułowałabym go inaczej...Wynika z niego, że jestem słodką kretynką, która myśli tylko o swoim wyglądzie...hehehe...mogę tylko powiedzieć, że nie jestem i zdarza mi się patrzeć na swoją osobę z dystansem. Może to nie miejsce na takie wypowiedzi. Pozdrawiam wszystkich...bez względu na to, co o mnie pomyśleli. I.

Uwierz ze widzieliśmy tu masę bardziej "infantylnych" pytań
Takie pytania to domena wszystkich osób zaczynających "brać się za siebie"
Proponuję nie przejmować się i zamiast skłądać samokrytyki wziąć się za lekturę artykułów na forum, szczególnie tych polecanych w postach "Zanim zadasz pytanie" - jak to mawia jeden z naszych kolegów : "Czytaj i pytaj"
Gdy zapoznasz się z podstawami diety i treningu, pytaj śmiało, napewno znajdzie sie szereg osób gotowych służyć Ci radą i pomocą