Biust:/

Ja tez mam taki problem. Zbyt duzy biust tez moze byc problemem, uwierzcie mi, po pierwsze glupie teksty od was facetow. po drugie problemy z kupieniem sobie bluzki,ktora nie bedzie sie tak bardzo opinac, wiec co robic? Mam jeszcze pytanie, od niedawna chodzę na silke, zapisalam sie tez na aerobic, ale jestem zielona. Chodzi o to, ze nie wiem jak cwiczyc wewnetrzna czesc ud, nogi ogolnie mam ladnie wyrzezbione, moi koledzy mi ich zazdroszcza , ale w wewnetrznej czesci nazbieral mi sie tluszczyk i nie wiem jak sobie z nim poradzic. Z tego co wiem na silce nie ma zadnych przyrzadow, ktore pozwalaly by na cwiczenia tej partii ciała.

heh..tak samo...aero + siłka ale niestety nie ma maszyn do modelownia wenętrznych ud...

Wspominaliscie o rozpietkach, pytam sie wiec ile serii robic zeby byl jak najlepszy skutek, i z jakim obciazeniem? 17,5kg? moze byc?

ej a na uda tzw.fotel ginekologiczny chyba jest,czy coś...ja też bym chciała wewnętrzną stronę ud wyrzeźbić...robietakie śmieszne przysiady,ale nie wiem,czy coś dają... a a'propos biustu,możesz mi troszkę oddać jagnik sie ucieszy

Moja kumpela też ma taki kompleks. Wszystkim sie podoba oprócz siebie samej. Moze faktycznie jej biust trochę opada w dół, ale to jest duża 3 i ma prawo. Ale ona sobie ubrdała, że musi coś z tym zrobić, a ja nie mam z tym życia, więc może cos mi dla niej poradzicie, aby jakoś podnieść i ujedrnić jej kobiece atrybuty?
A tak wogóle to jest własnie problem. Mi (mówie w imieniu całej płci męskiej) kobieta sie podoba, nie zwracam uwagi na nieistotne detale, ale nie, ona (czytaj: cała płeć piękna) zawsze ma sobie coś do zarzucenia i zatruwa tym życie sobie i innym.
Paranoja!

kiedyś był fajny artykuł na zbliżony temat :

https://www.sfd.pl/Topic.asp?topic_id=28405