17 lat,174 cm wzrostu i 55 kg
Jestem chudy jak patyk,wiele osób mi to mówiło,muszę to zmienić w 2 miechy(nie pytajcie dlaczego).Wiem że temat jest ograny,ale sprawa jest dla mnie tak ważna że potrzebuje porady dla mojego konkretnego przypadku.Domyślam sie że są 2 sposoby na zaradzenie mojemu problemowi
1.przyrost masy mięśni
2.przyrost tkanki tłuszczowej
1.Niestety z różnych względów siłownia odpada,więc pozostaje ćwiczenie w domu.Czy moglibyście mi polecić jakieś takie ćwiczenia?Jak długo mam je wykonywać żeby widoczny był efekt?I czy wogóle jest możliwy jakiś przyrost mięsni bez korzystania z tych wszystkich przyrządów które można znaleźć w siłowni?
2.Zawsze wydawąło mi sie że ten sposób jest dużo prostszy,ale powoli zmieniam zdanie.Staram sie jeśc dużo,nawet wtedy gdy nie jestem głodny ale po prostu czuje że coś mi sie jeszcze zmieści do mojego żoładka.Na śniadanko jem tylko płatki kukurydziane gdyż więcej nie jestem w stanie.O tej porze dnia nigdy nie odczuwam głodu.W budzie zjem jakąś kanapke,po powrocie obiad(np. frytki,spaghetti ,mięso a czasem jak nic nie ma to po prostu kanapki).Na kolacje nic nadzwyczajnego,a czasem nawet jeśkli obiad był syty to pomijam ten posiłek.Chciałbym jeszcze "wcisnąć" jakiś posiłek między to wszystko ale po prostu mój żołądek chyba więcej nie przyjmie.
Macie może jakieś porady dla mnie?
Jak widzicie to mój pierwszy post ,więc prosze o wyrozumiałość
pozdrofka dla wszystkich