Szacuny
49
Napisanych postów
5770
Wiek
43 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
42384
jest taka sprawa :
ja wszyscy wiemy nalezy jesc czesto a niezawiele
bo jesli zalezy nam na odchudzaniu , a jemy posliki bardzo rzadko to organizm nasz zacznie je "odkladac" nie liczac sie z bilansem energetycznym lecz pomny bycia glodzonym
to wszytsko wiemy , pisze o tym w kazdym poscie o dietetyce
mam natomiast takie pytanie :
a jesli z przyczyn obiektywnych zdarzylo mi sie doprowadzic do glodu wielkiego to mam do cholery zrobic zeby mi sie nie odlozylo ???
Szacuny
4
Napisanych postów
2315
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
9546
Jak Ci sie to zdarzy raz na jakis czas, to przeciez nic wielkiego. Ale po co sie doprowadzac do glodu. Ja juz mam tak wyczulonu orgaznizm ze jak bym nie zjadl trzeciego posilku miedzy 11:30 a 12:30 to by mnie chyba popier dolilo za przeproszeniem. Tak samo jest zreszta ze sniadaniem o 6:30 i posilku potreningowym.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Witam
Jeśli z jakiego powodu nie możesz zjeść o wyznaczonej godzinie to nie zadręczaj się tym, nie odłoży się tak po prostu - mówi się trudno. Następnym razem jak będziesz oczywiście w stanie przewidzieć jakieś opóźnienie w zjedzeniu posiłku weź sobie w miarę możliwości jakąś przekąskę.