Szef szkolenia GROM odchodzi do cywila - poinformował "Super Express". "Jeszcze jedna lub dwie takie operacje i z jednostki zostanie tylko nazwa" - ostrzega były oficer GROM.
Według nieoficjalnych informacji gazety, do końca roku ze służby w jednostce ma zrezygnować większość kadry kierowniczej.
"Kadrę dowódczą zastąpią oficerowie przywiezieni w teczkach ze Sztabu Generalnego, trepy, które nie mają doświadczenia w działaniach antyterrorystycznych" - powiedział "Super Expressowi" były oficer elitarnej jednostki.
O odejściach z GROMU zaczęto mówić po rezygnacji byłego dowódcy płk Romana Polko.
Były dowódca GROM, zrezygnował z dowodzenia jednostką 11 lutego, bo jak wyjaśniał, nie miał wpływu na decyzje o jej przyszłości. Polko objął dowodzenie Grupą Reagowania Operacyjno- Mobilnego w 2000 roku, gdy ministrem obrony był Janusz Onyszkiewicz. Prośbę o odejście z wojska złożył ministrowi obrony Jerzemu Szmajdzińskimu 24 grudnia 2003 r.; minister przyjął ją 20 stycznia, po rozmowie z pułkownikiem.
http://info.onet.pl/895923,11,item.html
trust no one