Niedlugo wakacje...

Niedługo wakacje... i nowy problem czy podczas wakacji cwiczyc...(ja raczej przez 2 miechy nie bede mial dostepu do silwoni bo tam gdzie jade jej nie ma...) :] są + i - takiej przerwy... spadki będa napewno bo wkoncu przerwa 2 miechy i przez wakacje cos napewno sie wypije :] a plusy to stawy odpoczną, ogolnie organizm sie zregeneruje... więc jak, co o tym sadzicie...???

Dwa miesiace to sporo. Pamietaj koniecznie zeby sie roztrenowac. To moze pomoc. Poza tym KONIECZNIE trzymaj dobra diete. Co do picia- jest niewskazane. Ale logiczne ze zycie nie sklada sie tylko z obowiazow...nie mozna podpadac w skrajnosci. Jesli jednak powaznie podchodzisz do treningow, staraj sie zbytnio nie odbiegac przez wakacje od "kulturystycznego" trybu zycia. Co mozesz zrobic poza dieta? PAmietaj, ze miesien jest narzadem (szczegolnie czworoglowy uda, naramienny, posladkowy wielki), ktory zanika jesli jest nieuzywany. Wspomniane przeze mnie wrecz "kochaja" zanikac jesli sa nieuzywane. Wydaje sie czasem, ze w ogole zostaly stworzone do zanikania Miesien musi byc ukrwiony odpowiednio. Czyli pamietaj, ze kazdy ruch jest lepszy niz jego brak. Nie mam tu na mysli zylowania jakiegos...Po prostu dbaj o to, aby miesnie byly dobrze ukrwione. A jakis trening domatora mozna wszedzie robic..

zalezy gdzie jedziesz ? moze jest tam jakies jezioro -> plywaj np. ajak nie no to trening domatora lekki

no jeziorko jest :] trening domatora tez moge sobie spokojnie zrobic i jest tez gdzie biegac :] tylko co do plywania to zalezy jaka bedzie pogoda :] no ale licze na to ze bedzie spoko... a jak bedzie spoko to pewnie bedzie sie na nie (jezioro) jezdzic codziennie... co do 2 miesiecy jeszcze sie dokladnie zobaczy moze pojade na 1... to zalezy :] napewno nie bede tam siedział na fotelu przed telewizorem :] wiec odpoczynek czynny :] nie lubie siedziec w miejscu...no w sumie bede tam mogl robic cwiczenia na kazda grupe :] plywanie, do tego jakies pompeczki (dobiore z treningu domatora) jakies podciagania na bicek i plecki :] czyli miesnie raczej nie pozostana w bezruchu... tylko teraz nastene pytanie przy takim treningu domatora jaki powinien byc odstęp w dniach... taki sam jak w terningu na silce...???czy moze częściej...

Przeciez wiadomo ze bedziesz cos codziennie robil...napewno nie bedziesz siedzial albo lezal naplazy to wiadomo...a co do treningu wakacje to dobry czas na rzezbe, ale to juz sie robi pod koniec maja by na wakacje juz ja miec. Nepawno bedziesz chcial cwiczyc w wolnym czasie a jak sprzetu brak to doopa...na wakcje dobry jest basen, plywalnie itp.. gra w siatke w kosza ale bez przesady i nie w sloncu a dotego pompki, znam kolesia co przez cale wakcej nawal pompki i wspiecia bez obciazenia dotego drazek i tak mu mila czas...a i o silce nie zapomnial..ale tozalezy juz od ciebie jak zrobisz..nie zapomnij o roztrenowaniu i zmianie diety noi o czywiscie o wiekszej ilosci wody...pozdro.........

coś ze starej szkoły-Rady Waldemara Baszanowskiego:
https://www.sfd.pl/Topic.asp?topic_id=32124&forum_id=121&Topic_Title=&forum_title=Z archiwum kulturystyki