Mowa jest srebrem, a milczenie złotem...
...
Napisał(a)
Czesc all... Hmmm.. no jak zawsze pytanie.. pierwsze to: wczesniej chcialem wejsc na strone a tu lipa, wyskakuje ze jej w ogole nie ma.. czy cos sie dzialo w ostatnich miesiacach?? :P Drugie.. to wlasnie skrecilem sobie staw skokowy i kostke.. niestety teraz jest w tej Polsce ze nie dostalem zadnych rehabilitacji.. no i oczywiscie jest najgorsze z tego wszystkiego ze przez miesiac nie moge grac w kosza :(:(:(:(:(:( I mam wlasnie pytanie... Czy mozna jakies wlasne cwiczenia robic na to zeby odzyskac sile i sprawnosc w nodze?? No cos w stylu rehabilitacji... ?? Z gory Dziekuje za pomoc...
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Witam - przykra sprawa.
Dokładnie rok temu miałem to samo, też nie dostałem żadnych rehabilitacji. Jeżeli chodzi o ćwiczenia to zapytaj lekarza, skręcenia mogą być różne i tylko on będzie wiedział co i kiedy powinieneś robić.
Ja mogę Ci napisać jak ja ćwiczyłem, bo śladu po kontuzji już nie czuję.
U mnie było dosyć ostro, pęknięta torebka stawowa i ponadrywane wiązadła. Ogólnie w takim przypadku zasada jest taka, że przez 3 tyg. noga powinna być unieruchomiona. Po trzech tygodniach zdjęli mi gips i zacząłem się rehabilitować. Najpierw przez tydzień zero obciążania. Dobre jest np. takie ćwiczenie:
Siedzisz na krześle, cała stopa dotyka podłogi. Przesuwasz nogę do przodu i do tyłu nie odrywając stopy od podłogi i nie dalej niż do momentu w którym poczujesz ból. Ogólnie trzeba starać się rozciągać staw. (ale to dopiero po 3 tyg!!!)
Po ok. miesiącu od kontuzji zacząłem truchtać. Najpierw bardzo delikatnie na zmianę z marszem. Potem coraz mocniej.
Treningi w kosza zacząłem ok. 2 miesiące po kontuzji, a w meczu zagrałem po ok. 4 miesiącach (cały czas biegałem).
Teraz jest wszystko ok., skoka mam jak dawniej, i żadnych negatywnych skutków nie czuję.
Pozdrawiam
Dokładnie rok temu miałem to samo, też nie dostałem żadnych rehabilitacji. Jeżeli chodzi o ćwiczenia to zapytaj lekarza, skręcenia mogą być różne i tylko on będzie wiedział co i kiedy powinieneś robić.
Ja mogę Ci napisać jak ja ćwiczyłem, bo śladu po kontuzji już nie czuję.
U mnie było dosyć ostro, pęknięta torebka stawowa i ponadrywane wiązadła. Ogólnie w takim przypadku zasada jest taka, że przez 3 tyg. noga powinna być unieruchomiona. Po trzech tygodniach zdjęli mi gips i zacząłem się rehabilitować. Najpierw przez tydzień zero obciążania. Dobre jest np. takie ćwiczenie:
Siedzisz na krześle, cała stopa dotyka podłogi. Przesuwasz nogę do przodu i do tyłu nie odrywając stopy od podłogi i nie dalej niż do momentu w którym poczujesz ból. Ogólnie trzeba starać się rozciągać staw. (ale to dopiero po 3 tyg!!!)
Po ok. miesiącu od kontuzji zacząłem truchtać. Najpierw bardzo delikatnie na zmianę z marszem. Potem coraz mocniej.
Treningi w kosza zacząłem ok. 2 miesiące po kontuzji, a w meczu zagrałem po ok. 4 miesiącach (cały czas biegałem).
Teraz jest wszystko ok., skoka mam jak dawniej, i żadnych negatywnych skutków nie czuję.
Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Dzieki za odpowiedz... :D Nie no ja az tak nie skrecilem (cale szczescie).. mialem usztywnienie na 2 tygodnie.. przy czym pekl mi gips bo za bradzo ruszalem ta noga :P Niestety przy zeskoku noga wygiela sie na zewnatrz i tylko nie moge za bardzo zginac w dol oraz wlasnie tak lekko wyginac na zewnatrz... No ale jeszcze bede chodzil na basen to mam nadzieje ze to tez pomoze... No i kazala mi mascia smarowac.. (Fastum) Na dodatek mam ta lampe co leczy (tak to prawda, mi pomogla w reumatyzmie :) ) Ma ona nazwe Bionic :D No i mam nadzieje ze to wszystko pomoze w ciagu miesiaca... :P
Mowa jest srebrem, a milczenie złotem...
Polecane artykuły