Trenign wyglada tak, ze rozgrzewka to 3km truchtu i pozniej we wtorek 8xwieloskoki+przyspieszenia, piatek 8x100m (z przerwami) i niedziela 4x600m z przerwami.
I jak mam to traktowac?? Jak treening silowy, jesc sporo przed i po glukoza oraz godzine po pottreningowy (ryz, kurak) czy jakos inaczej??
Dodam tez ze biore krete (wiem ze to nie ten dzial, ale nie ma sensu zakladac w dwoch osobnych) i nie wiem jak mam ja brac?? czy po bieganiu tez, czy tak jak dotychczas czyli tylko rano i po treningu??
Z gory dzieki za rady wszelakie
powrót do żywienia po latach przerwy