Szacuny
0
Napisanych postów
13
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
77
Zastanawia mnie pytanie - dlaczego po nocy/wieczorku z dziewczyna na drugi dzień spada wydajność organizmu?? Czy można to jakoś zniwelować?? Co wtedy zrobić, bo niestety w moim przypadku po takiej nocy życiówki bić nie będę ;-(
Szacuny
0
Napisanych postów
13
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
77
Hmm.. ale problem w tym, ze nawet, gdy się wyśpię to jest z moim organizmem coś nie tak - mam nawet zadyszkę jak po schodach wybiegam,a wydaje mi sie, ze kondycja jest u mnie racczej niezla.. Nie wiem czym to jest spowodowane, ale zauważyłem tez, że żeby to przeszło potrzebuję jeszcze jednego cyklu snu - wystarczy nawet godzinka, dwie (mimo, że teoretycznie jestem po 7-9 godzinach snu).
A co do pracy - tak pracować mogę zawsze :D
Szacuny
7
Napisanych postów
581
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
3911
No po nocce z dziewczyną, uubywa troche bialka potrzebnego organizmowi ;), do tego jak sie nie wyspisz, i do tego jak jesz niergularnie i w roznych ilosciach lub za dużo słodyczy. Ja np. tego problemu z białkiem jeszcze nie mam , staram się sypiać 9 godzin, ide spać o 22, wstaje o 7, jadam regularnie, stale ilości i w dzien treningu co do słodzyczy to max. 1 princessa mleczna. A w pozostale dni ciezko sie pohamować , ale chyba kiedys to przejdzie
Szacuny
5
Napisanych postów
422
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
2595
chłopie trzeba podczas sexu wiecej techniki a mniej zaangażowania siłowego. Gdy bedziesz miał wikesz atechnike to mniej sił użyjesz by uzyskać efekt
Tompoz