[15lat] Sposob na przybranie masy

Witam,

ad1. Mam 15 lat, 188cm wzrostu i ważę 66kg, chciałbym bardzo przytyć, ale za nic mi to nie wychodzi, czy znacie jakiś sposób na przybranie masy ciała?

ad2. Czy na stronie jest umieszczony tekst dot. treningu dla osób w wieku takim jak ja?

acha, zapomniałem dopisać, czy mogę brać jakieś odżywki - jeśli tak to jakie?
z góry dziękuję za każdą odpowieć/poradę.

Witam,
SIEMASZ

ad1. Mam 15 lat, 188cm wzrostu i ważę 66kg, chciałbym bardzo przytyć, ale za nic mi to nie wychodzi, czy znacie jakiś sposób na przybranie masy ciała?
ZNAMY https://www.sfd.pl/temat39176/

ad2. Czy na stronie jest umieszczony tekst dot. treningu dla osób w wieku takim jak ja?
TO FORUM NIE STRONA MYSLE ZE MOZESZ WYKONYWAC CWICZENIA, ALE PRZYKLADAJ DUZA WAGE DO TECHNIKI, NIE WYKONUJ CWICZEN OBCIAZAJACYCH KREGOSLUP OSIOWO...

acha, zapomniałem dopisać, czy mogę brać jakieś odżywki - jeśli tak to jakie?
NA RAZIE POCZYTAJ O DIECIE I TRENINGU, ODZYWKI NIE SA CI NA RAZIE POTRZEBNE - ZOSTAW JE SOBIE NA POZNIEJ

z góry dziękuję za każdą odpowieć/poradę.
NIE MA SPRAWY

P/S. "Ad." I NUMER PISZESZ JAK ODPOWIADASZ NA PYTANIE, A NIE PYTASZ?

posty podwieszone i wszystko jasne

Wazna sprawa zebys w tym wieku nie trenowal ze zbyt duzym obciazeniem. 15 lat to akurat wiek w ktorym mocno rosniesz i jednoczesnie chudniesz. Pozniej jak juz nie bedziesz szedl "w gore", przybierzesz na masie bez wiekszego problemu ;) Sam tak mialem. Teraz glownie odpowiednia dieta i trening, ale jeszce raz powtarszam - bez przeciazania sie !

bartkos, bedziesz? a czemu jeszcze nie jestes... twardy?

Hehe :) No wiec troche filozoficznie :p
Charakter trenuje sie dlugo... I naprawde twardym byc nie jest latwo. Czy teraz jestem juz wystarczajaco twardy trudno powiedziec, w kazdym razie zawsze mozna byc jeszce twardszym :)
Inna sprawa, ze to moje motto zyciowe. A cala przyszlosc jest dluzsza od chwili terazniejszej ;)

zakladajac ze przyszlosc potrwa przynajmniej dwie chwile to mozna sie zgodzic ze jest dluzsza od chwili "terazniejszej" (obecnej?)

EDIT: dodam jeszcze ze nie ma co sie za bardzo zastanawiac nad przyszloscia bo nam chwile "terazniejsze" umykaja





Zmieniony przez - Sachem w dniu 2004-04-30 22:01:11

Zmieniony przez - Sachem w dniu 2004-04-30 22:01:25

Tez prowda, ale postanowienia na przyszlosc sie przydaja :) A przyszlosc, o ktorej w danej chwili mysle, i tak juz niedlugo bedzie terazniejszoscia ;)