Szacuny
1
Napisanych postów
388
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
4216
Dalem do tego dzialu bo niewiem czemu ale w dziale "zdrowie" sie nieda
od pewnego czasu podczas treningoow w kosza zaczalem odczuwac mocne bóle w w kosciach piszczelowych i czesciowo udowych nie tyle u nasady ale sam srodek. Szczegolnie bol nasila sie podczas robienia wsadoow albo dynamicznych wybic z nóg. ostatnio ból zaczal wystepowac nawet po traningach. Dodatkowo kosci staly sie jak by słabsze i wrazlowsze na ból. przy lekkim zderzenu w piszczel niemoglem juz grac
Niewiem czy jest to spowodowane brakiem jakis witamin, slaba rozgrzewka? , albo jakimis innymi czynnikami, ale powoli juz nieda sie wytrzymac przy grze w kosza
prosze o Pomoc
>>>> I Love This Game <<<<
===== SFD BASKET SQUAD ====
http://www.sbs.friko.pl najlepszy site o streetballu
Szacuny
11148
Napisanych postów
51557
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
tez to mialem, w koncu samo przeszlo, wiec ja nie wiem... moze zapytaj w zdrowiu bo tu juz pare takich osob w sumie by sie znalazlo co maja ten problem co i ty
aha ty nie masz abona..
FIND przenies do odpowiedniego dzialu
Zmieniony przez - Sebasket w dniu 2004-04-10 23:07:36
Szacuny
0
Napisanych postów
73
Wiek
43 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
2953
To może być problem z okostną (tkanka otaczająca kości). Stan zapalny może pjawiac się gdy np. biegamy sztywno (np. na piętach) lub na twardej nawierzchni w nie odpowiednich butach. Może być też spowodowany dużą ilością skoków (np. na twardej nawierzchni) lub złą techniką (brak amortyzacji po skoku).
Trzeba na jakis czas odpuścić trening skoczności, popracować nad amortyzacją po skoku, a jak nie przejdzie to do lekarza.
Polecam coś przeciwzapalnego (np. Fastum), oraz altacet (jest dostępny w żelu) - oczywiście na piszczel.
Szacuny
15
Napisanych postów
3044
Wiek
34 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
32840
mam ostatnio ten sam problem tez jak tylko zrobiło sie sucho grałem po 3-4 h dziennie i od jakiegos 1-1,5 miecha bolą mnie piszczele , a wlasciwie to jest tak ze dopiero kiedy zaczne grac to zaczyna boleć a jak juz sie zmęcze to wtedy ból troche ustepuje, probowałem robic przerwe około tyg. albo pare dni to przez 2 dni bol był słabszy a potem znow to samo, smaruje maścią arcalen czuje jakby bolały mnie ścięgna przylegające do piszczela jest to mocny ból. Fakt gram na twardej nawierzchni bo w kosza ciezko inaczej i duzo skakałem, jednak przez zime grałem 1 raz w tygodniu i bólu nie było , teraz robie kolejna przerwe paru dniową i w poniedziałek zobacze czy chociaz po czesci ustepuje, jak nie to ide do ortopedy heh dobitna sprawa
Szacuny
1
Napisanych postów
388
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
4216
ja jeszcze podejrzewam ze to od zimna moze byc... bo zazwyczj czuje tez chlood , na sali jest kilkanascie stopni, na dworze tez jeszcze chlodno, hmm... moze od slabej rozgrzewki? niewiem. sprobuje troche pardziej sie tym elementem zajac i zobacze jak bedzie.
>>>> I Love This Game <<<<
===== SFD BASKET SQUAD ====
http://www.sbs.friko.pl najlepszy site o streetballu
Szacuny
15
Napisanych postów
3044
Wiek
34 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
32840
teoretycznie to w sumie możliwe bo tez zaczynałem grać jak zimno było i wiatr w tym sezonie , tylko sucho poprostu i grałem , ale teraz jak kilka dni juz nie gram to spotkałem qmpla na boisku i w długich spodniach słońcu itp itd i tylko rzucałem to troszke czułem ta noge , nie bolała tylko troszke odczuwałem heh jutro ide grac moze bedzie troche lepiej