No właśnie - i nie chciała mi tego potem oddać
Prawda jest taka - że lepiej nie poruszać tematu diety, treningu i supli w rozmowach z laikami - bo zawsze zostanie to strywializowane. Ty możesz argumentować, stawać na głowie itp. ale i tak nie wbijesz takiemu do głowy że nie jesteś przeżarty bo brałeś kreatynę (najśmieszniej jest jak mówi ci to palacz i ćpun, który chętnie też sięga do kieliszka)
Zmieniony przez - Kruszek w dniu 2004-04-15 01:17:04
Wesoły wegan :)