pozdrawiam
+Cahir+
...
Napisał(a)
masz soga
musisz miec niezly ubaw jak czytasz moje wypociny
ale wiesz ja po prostu "umiem" plywac na zasadzie takiej ze sie nie utopie bo parenascie (moze dziesiat) metrow przeplyne takim niby kraulem no jeszcze umiem na plecach w sensie ze sie utrzymam na wodzie chwilke , proby opanowania zabki konczyly sie mniej wiecej tak jak to opisales wiec sobie dopracowalem ten niby kraul i moze bym nawet przeplynal dlugosc basenu nim ( nigdy nie probowalem na maksa ) mam taki patent ze wogole nie zanurzam glowy zeby mi sie woda nie wlala do nosa
jedyne co mnie zastanawia to ze tym kraulem sobie jako tako poplyne ( w sensie ze nie tone ) a latwiejsza zabka juz nie ...
no ale nic to
pozdro
musisz miec niezly ubaw jak czytasz moje wypociny
ale wiesz ja po prostu "umiem" plywac na zasadzie takiej ze sie nie utopie bo parenascie (moze dziesiat) metrow przeplyne takim niby kraulem no jeszcze umiem na plecach w sensie ze sie utrzymam na wodzie chwilke , proby opanowania zabki konczyly sie mniej wiecej tak jak to opisales wiec sobie dopracowalem ten niby kraul i moze bym nawet przeplynal dlugosc basenu nim ( nigdy nie probowalem na maksa ) mam taki patent ze wogole nie zanurzam glowy zeby mi sie woda nie wlala do nosa
jedyne co mnie zastanawia to ze tym kraulem sobie jako tako poplyne ( w sensie ze nie tone ) a latwiejsza zabka juz nie ...
no ale nic to
pozdro
...
Napisał(a)
luzik axel:) ja tez tak pływałem...jak miałem 7 lat:)
No ale cóż ktoś umie pływać, ktoś skakać, a ktoś umie coś jeszcze innego.Ogólnie nie ma sie co śmiać z twojego sposobu pływania...dobrze ze wogole utrzymujesz sie na wodzie:)
A ak z innej beczki to na pływaniu można sporo zyskac-czasami uda mi sie namowic jakiegos cwaniaczka ratownika na wyscig o jakies piwko (najczesciej w wiekszej ilosci) i na wakacjach sie nie nudze)
(Przyznam sie ze raz sie nacialem na goscia lepszego ode mnie-nie pamietalem go z zawodow, wiec sie zalozylem i dostalem ostro po gaciach:) tak sie zdarza:)hazard:)
Uczcie sie plywac dalej-to piekny sport i forma rekreacji!!!
Pozdro
P.s
nie zrazajcie sie niepoiwodzeniami:)
No ale cóż ktoś umie pływać, ktoś skakać, a ktoś umie coś jeszcze innego.Ogólnie nie ma sie co śmiać z twojego sposobu pływania...dobrze ze wogole utrzymujesz sie na wodzie:)
A ak z innej beczki to na pływaniu można sporo zyskac-czasami uda mi sie namowic jakiegos cwaniaczka ratownika na wyscig o jakies piwko (najczesciej w wiekszej ilosci) i na wakacjach sie nie nudze)
(Przyznam sie ze raz sie nacialem na goscia lepszego ode mnie-nie pamietalem go z zawodow, wiec sie zalozylem i dostalem ostro po gaciach:) tak sie zdarza:)hazard:)
Uczcie sie plywac dalej-to piekny sport i forma rekreacji!!!
Pozdro
P.s
nie zrazajcie sie niepoiwodzeniami:)
...
Napisał(a)
a prawda jest ze przez plywanie mozna sie otłuścić bo tworzy sie jakas warstwa izolacyjna
...
Napisał(a)
coś tam było że jak regularnie pływasz to krew cofa ci się bardziej do mięśni (żeby się nie wychłodziła) i trudniejsze jest spalanie tłuszczu zaraz pod skórą.
pozdrawiam
+Cahir+
...
Napisał(a)
nie dokładnie tak...wygląda to w ten sposób, że u pływaków(w sensie uprawiania sportu zawodowo-co znaczy regularnie, bardzo czesto plywasz-tak 6 x w tygodniu) tworzy sie cienka warstwa tłuszczyku pod skórą.Jest to spowodowane tym, że organizm broni sie w ten sposob od wyziebienia, a woda w ktorej plywa sie profesjonalnie ma temp. 24,5,6 stopni, a na zwykłym basenie jest ze 3 stopnie cieplejsza. Wracając do tłuszczyku to jest to wastwa niezauważalna gołym okiem.Teksty typu "będziesz pływał to sie otłuścisz jak świnia" to totalne bzdury.Reasumując nie masz sie co bac, bo jezeli nie jestes mega wyrzeźbionym gościem ( jak kulturysci wysuszeni na zawodach:P) to nie zauważysz tego, a prawdopodobne jest, ze zadna nowa warstwa tłuszczu nie powstanie bo i tak juz jest!!!Więc nie bój sie niczego tylko mykaj na basen!!! )
...
Napisał(a)
a ja slyszalem z kolei ze jak sobie raz na jakis czas poplywasz w chlodnej wodzie to sporo wlasnie spalasz na grzanie organizmu i ze na rzebe to jest wskazane prawda li to ?
...
Napisał(a)
i przawda i nie prawda: więcej tracisz energii na ogrzanie, a na rzeźbę się nie poleca. ot co
tere - fere
...
Napisał(a)
na rzeźbe sie niepoleca?? co ty gadasz własnie basen jest zaj****** na rzeźbe np: jak robisz masze na siłce to jak bedzięsz pływał 6x w tygodniu to moze ci z tą masą niewyjsc. I jeszcze jedno pływacy mają za***iste sylwetki a basen wg. mnie najlepiej modeluje i rzeźbi sylwetke.
...
Napisał(a)
oj panowie...basen nie jest ani na mase, ani na rzeźbe!!!działa ogólnorozwojowo!co do sylwetek pływaków to nie zapominajcie, ze trening profesjonalnych pływaków polega również na ciężkiej pracy na siłowni!te sylwetki nie biorą się z nikąd, chociaż należy dodać, że faktycznie profesjonalne pływalnie(w tym trening siłowy na basenie i wytrzymałościowy, interwały i takie tam pływackie klimaty) wpływa znacząco na rozwój sylwetki(szczególnie podczas gdy jeszcze rośniesz tak jak to było w moim przypadku kiedyś) z prostego powodu-profesjonalny trening BARDZO wysila mięsnie!a te mięśnie które są poddawane temu treningowi rozwijają się.Ponadto w okresie wzrostu (dojżewania) pływanie (profesjonalne) znacząco wpływa na rozwój kośca.
Jakieś jeszcze pytania?
Jakieś jeszcze pytania?
Polecane artykuły