chce ćwiczyć jak dawniej ćwiczono

w latach 80 nie ćwiczono już całego ciała 3 ray w tygodniu, ale w erze przedsteroidowej, latach 50ych owszem. Typowy trening ówczesnego kulturysty wyglądał nastepująco:

Dzień 1, 2, 3

wyciskanie na płaskiej 2x8
podciąganie sie 2x8
wyciskanie zza karku 2x8
wiosłowanie 2x8
uginanie ramion ze sztanga 2x8
przysiady 2x8

Jest to bardzo podobny trening do tego, który poleca Arnold w poście gdzies tutaj, tyle, że Arnold każe robić po 6 serii, co jest totalnym d****izmem. 6 serii na płaskiej i 6 na pochyłej 3 razy dziennie? Chyba na koksie, o czym oczywiście nie wspomina. Proponuje zostac przy dwóch seriach. Raz w tygodniu mozna dołożyc martwy ciąg ze 3 serie. Nie rób do tego żadnych tricepsów, bo przetrenujesz je. Są juz wystarczająco obciązone przy wyciskaniu na płaskiej i w góre. I pamietaj, jeśli siła nie idzie w góre regularnie to znaczy, że cos jest źle!

nie 6 seri 3 X dziennie tylko 6 seri w jeden, drugi i trzeci dzień

A te ćwiczenia robione w 2 seriach robi się tak że ostatnia jest do załamania mięśniowego, czy nieco poniżej tego poziomu. I czy piersza jest rozgrzewką.
Proszę o dokładniejszy opis tego programu, ponieważ to mi wygląda na hita
a nim trenuję się raz w tygodniu.Może ktos więcej podaćz treningów z lat 50-tych
Pozdrawiam

Cwiczono cale cialo 3 razy w tygodniu. Poszukaj planow kulturystow z lat 40-60 https://www.sfd.pl/temat68857/ i terningi dawnych mistrzow https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=22811 albo to https://www.sfd.pl/temat62866/.

w latach 70 tez cwiczono 3 x w tyg wszystkie grupy(sam tak zreszta wtedy cwiczylem.jest to dobry trening dla poczatkujacych lub gdy specjalnie nie zalezy na wynikach i nie stosuje sie duzo serii na grupe(cwiczenie w celach rekreacji)wtedy w polsce wszyscy tak cwiczyli.
zaleta jest dobra rzezba bez zadnych diet,jezeli sie nie przesadza z seriami,masa i sila tez idzie dobrze,wzrasta tez wytrzymalosc silowa.wady:dlugie treningi(ok 1,5 -2,5 godz a nawet czasem dluzej),nasilenie sie drobnych kontuzji,nie wpelni zregenerowany organizm miesnie,sciegna i stawy(szczegolnie po dluzszym okresie trenowania tym sposobem,przy czasowym braku postepow zniechecenie,wolniejszy przyrost masy w pozniejszym okresie-czasami zastoje danej grupy.
ciekawe zjawisko mozna bylo zaobserwowac cwiczac ta metoda-po kilkumiesiecznych treningach jezeli zrobilo sie pare dni ,tydz dwa nawet,przerwe lub po prostu zaczelo sie obijac na treningach-nastepowal bardzo szybki wzrost sily i masy.wg mnie to dowod na przemeczajacy tryb tego typu treningu.
mozna jak nadmienilem trenowac w ten sposob by utrzymac forme ale nowsze metody sa po prostu efektywniejsze i
oszczedzajace stawy ,sciegna,wiazadla.
ja i moi koledzy cwiczylismy tak przez kilka lat i na brak wynikow nie narzekalismy ale czeste byly bole stawow i drobne kontuzje.