idzie lato - ciepło za oknem więc trzeba pomyśleć o rzeźbie
ćwiczę 15 miesięcy (systematycznie), ostatni mój plan treningowy wyglądał następująco:
PONIEDZIAŁEK:
klatka, triceps
WTOREK:
grzbiet, biceps
CZWARTEK:
barki, brzuch
PIĄTEK:
udo, łydka
przyznaję się bez bicia, że do brzucha nie przywiązywałem zbytniiej uwagi, ale przyszedł czas, przyszła pora - zmiana wreszcie !
Głównym założeniem nowego planu ma być:
- lekki retusz sylwetki
- spalenie zbędnej tkanki tłuszczowej
- uwydatnienie mięśni brzucha
Do dyspozycji mam dośc dobrze wyposarzoną siłownię, czas i sporo chęci
Mam dyemat związany z treningiem ! nie wiem na co się zdesycować czy trening dzielony, czy nie
czy 2x w tyg. każda parnie, czy nie
+5 x w tyg aeroby po 30-50 min dziennie
Dzielność nie jest właściwością ciała, lecz duszy; stanowi o niej moc serca, a nie siła ramion i nóg.