nogi %-)

chodzi mi o nogi
wczesniej chodziel man jujitsu (nie pamietam jak sie to pisze bo bardzo dawno sie w to bawilem) zolty pas
potem byl boks
ale miedzy tym wszystkim byla pilka nozna uprawiana 2 razy dziennie na boisku podblokowym
no i teraz ameryka i zarcie i nogi wygladaja jak pol dupy zza krzaka :-/
chodzi o to ze z przodu wyglada git jak dla mnie ale tyl to normalnie tragedia
sa umiesnione bo widac ale sa za duze !!!!
chodzi mi o to ze sa za grube !! widac miesnie ale sa za grube
i nie wiem coz tym fantem zrobic?
rowerek?? ale jak juz rowerek to na silownie
bo jestem na diecie ckd to moze niedlugo ten tluszcz sam pojdzie w cholere??
na diecie jestem pare dni i juz sie nie wstydze chodzic w koszulkach z krotkim rekawem bo spoko klate pokazuja i brzucha nie widac :)
ale cholernie wstydze sie zalozyc krotkie spodenki!!!
te nogi
co mam z nimi zrobic??
poradzi ktos?

1) biegi długodystansowe, zwłaszcza po schodach (pod górę)
2) jazda rowerem jak wyżej
3) skakanka do bólu
4) przysiady
5) gra w piłę
6) łażenie po górach i górkach
7) troche więcej pewności siebie, bo masz kompleksy
8) stosowanie zasad interpunkcji na forum, co ułatwia zrozumienie, o co chodzi
9) wszystko powyższe naraz i wszystko inne, przy czym ruszasz intensywnie nogami

Metroseksualizm rzeczą wstrętną!

ok dzieki napewno na dietce bede stosowal rowerek a jak nie to biegi jeszcze raz dzieki i nie mam kompleksow ale na serio one wygladaja jak pol dupy zza krzaka :)

dietqa aeroby i cierpliwosci