Warzywa

Sorki że schodze na temat mleka... podobno bez mleka i jego przetworów nie da się żyć. Dziś zjadłem 1.raz od ponad roku nabiał... i więcej już nieruszę.

Ma ktoś jakieś potwierdzenie, że odrzucenie nabiału z diety kończy się odwapnieniem?
(Bo zastanawia mnie to, że w Finlandii, kraju gdzie spożycie przetworów mlecznych jest najwyższe na świecie występuje też najwyższy odsetek osób chorych/cierpiących na osteoporozę i choroby, którym to niby ma zapobiegać mleko

no ja tak juz z rok a nawet dluzej nie jem prawie nic z nabialu - czasami kawalek sernika - a kosci sa chyba ok, nic sobie nie polamalem jeszcze zeby tez spoko

slyszalem nawet teorie ze nabial odwapnia kosci z powodu duzej ilosci bialka w nim zawartego

Zmieniony przez - Sachem w dniu 2004-04-30 21:53:55

Słyszałem dokładnie to samo. Białko (kazeina) jest cieżko przyswajalna (mimo obiegowej opini, że jest bardzo łatwo strawne), a przez to strasznie zakwasza organizm. Aby się odkwasić, organizm zużywa własne zapasy wapnia. To pierwsza teoria.
A to druga... nadmiar wapnia zawartego w przetworach mlecznych uniemożliwia wchłanianie innych pierwiastków, które są potrzebne podczas budowania kości.
Jest jeszcze wiele innych, np. taka, że cząsteczki pewnych składników mleka oblepiają żołądek i inne pokarmy, również uniemożliwiając ich wchłanianie.

Obojętnie która z teorii jest prawdziwa, ważne jest to, że mleko szkodzi (nawet jeśli dobrze się czujemy, to nie znaczy, że mleko jest oki, bo organizm człowieka potrafi dostosować się do różnych warunków & pożywienia - to dzięki tym zdolnością człowiek osiągnął taki sukces... ale człowiek powoli zaczyna przeginać).

"ale człowiek powoli zaczyna przeginać"

masz SOGa za ten tekst

jedzcie szprotki to się nie odwapnicie

Pewnie! Razem ze szkieletami... które są podobne do mnie

mleko powinno sie pic do 16 lat. Pozniej im starszy ktos jest tym mniej powinien. Osoba starszym wogole nie poleca sie...