...
Napisał(a)
Chciałbym poruszyc temat który, jest chyba jednym z waznych tematów sztuk walki. Sorki jak ten temat był poruszony juz wcześniej.Czy istnieją style gorsze i lepsze czy tez wszystko zależy od człowieka jak umie swoja wiedze wykorzystać w walce.Ja po częsci uwazam te dwie mozliwości za słuszne jednak sądzę że w dużej mierze jest odpowiedzialny za to sam nauczyciel a dokładnie jego przekaz.Dlatego tak myśle bo widziałem już nie jedna szkołe gdzie ćwiczą tylko formy a nie ma sparingu i ćwiczeń pod walke nieważne czy to sportową czy tradycyjną.Szkoda mi tylko strasznie tych uczniów.Ja trenuje kung fu i mam szczęście bo trafiłem do naprawde dobrej sekscji gdzie kładzie sie duży nacisk na walke.Jednak nie moge powiedziec coś więcej na ten temat bo jeszcze zbyt krótko ćwicze aby dac większa odpowiedź na te pytanie.Mam jeszcze prośbe jak macie jakies linki z filmikami gdzie walczą zawodnicy róznych styli ze soba(nie chodzi mi o UFC i Pride bo tego juz sie sporo naogladałem)to proszę piszszcie adresy. Za wszystkie odpowiedzi bardzo dziękuje.
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Już się na ten temat wypowiedziałem tutaj:
https://www.sfd.pl/temat108241/
"Temat setki razy wałkowany był
Człowiek walczy, ale tenże człowiek używa narzędzia jakim jest styl. Możesz być za***istym fajterem ćwicząc TKD, ale możesz być jeszcze lepszym jesli bedziesz ćwiczył MT. I o to się rozchodzi w kłutniach o stylach, których to w archiwum od groma i więcej jest
Nie wbijesz gwoździa kawałkiem drewna, chyba, że będziesz za***iście dobry(), ale skoro już do tego doszedłeś, to czemu nie użyjesz młotka? Tak też jest z wyborem sztuki walki jaką sie trenuje. Możesz być dobry trenując Tsunami, ale w walce z wolniakiem przegrasz nie mogąc mu narzucić swojego stylu walki. On to zrobi z łatwością. Mając jednak marną, naprawdę marną psychikę zapasnik zwinie się w kulkę i poczeka az go skopiesz samemu górując nad nim psyhicznie.
Przekonac się nad wyższości jednego stylu nad drugim teoretycznie łatwo. Wystarczy postawić naprzeciw siebie dwóch zawodników trenujących co innego. Wtedy jednak wygra nie styl, ale jeden z nich posługując sie nim, wygra dzięki swojemu stylowi. Dobrym przykładem może być Royce Gracie, który w poprzednim wieku(ale brzmi) rozwalał o wiele większych kolesi samemu będąc małym, chudym człowieczkiem. Ale ich rozwalał, bo nie potrafili się przed nim obronić, potrafił narzucić im swój styl, zmuszał do walki na ziemii w czym był cholernie dobry i własnie dzięki temu wygrał, że dysponował bardzo dobrą bronią, swoim BJJ. Jednak teraz powoływanie się na UFC, PRIDE itp w chwili dzisiejszej nie ma wedłóg mnie wiekszego sensu. Oni wszyscy już dawno zrezygnowali z jednego stylu, cwicząc przekrojowo. I to jest najlepsze wyjście. Nie dac się zamknąc w ramach jednego stylu, nie dac się ograniczyć.
Podsumowując uważam, że na pierwszym miejscu nalezy postawić człowieka. Jeśli będzie to największa oferma, taki totalny gamoń i laluś to nawet najlepszy styl mu nie pomoże Jednak mając dwóch ludzi o podobnych warunkach postawiłbym na tego, który ćwiczy styl bardziej skuteczny. "
Nie chciało mi się drugi raz tego samego pisać...
Zmieniony przez - OloKK w dniu 2004-05-03 11:40:59
https://www.sfd.pl/temat108241/
"Temat setki razy wałkowany był
Człowiek walczy, ale tenże człowiek używa narzędzia jakim jest styl. Możesz być za***istym fajterem ćwicząc TKD, ale możesz być jeszcze lepszym jesli bedziesz ćwiczył MT. I o to się rozchodzi w kłutniach o stylach, których to w archiwum od groma i więcej jest
Nie wbijesz gwoździa kawałkiem drewna, chyba, że będziesz za***iście dobry(), ale skoro już do tego doszedłeś, to czemu nie użyjesz młotka? Tak też jest z wyborem sztuki walki jaką sie trenuje. Możesz być dobry trenując Tsunami, ale w walce z wolniakiem przegrasz nie mogąc mu narzucić swojego stylu walki. On to zrobi z łatwością. Mając jednak marną, naprawdę marną psychikę zapasnik zwinie się w kulkę i poczeka az go skopiesz samemu górując nad nim psyhicznie.
Przekonac się nad wyższości jednego stylu nad drugim teoretycznie łatwo. Wystarczy postawić naprzeciw siebie dwóch zawodników trenujących co innego. Wtedy jednak wygra nie styl, ale jeden z nich posługując sie nim, wygra dzięki swojemu stylowi. Dobrym przykładem może być Royce Gracie, który w poprzednim wieku(ale brzmi) rozwalał o wiele większych kolesi samemu będąc małym, chudym człowieczkiem. Ale ich rozwalał, bo nie potrafili się przed nim obronić, potrafił narzucić im swój styl, zmuszał do walki na ziemii w czym był cholernie dobry i własnie dzięki temu wygrał, że dysponował bardzo dobrą bronią, swoim BJJ. Jednak teraz powoływanie się na UFC, PRIDE itp w chwili dzisiejszej nie ma wedłóg mnie wiekszego sensu. Oni wszyscy już dawno zrezygnowali z jednego stylu, cwicząc przekrojowo. I to jest najlepsze wyjście. Nie dac się zamknąc w ramach jednego stylu, nie dac się ograniczyć.
Podsumowując uważam, że na pierwszym miejscu nalezy postawić człowieka. Jeśli będzie to największa oferma, taki totalny gamoń i laluś to nawet najlepszy styl mu nie pomoże Jednak mając dwóch ludzi o podobnych warunkach postawiłbym na tego, który ćwiczy styl bardziej skuteczny. "
Nie chciało mi się drugi raz tego samego pisać...
Zmieniony przez - OloKK w dniu 2004-05-03 11:40:59
OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie
http://facebook.com/olokk
http://olokk.pl http://bng-studio.pl
Polecane artykuły