pytanie do Sona

cześć dostałem od Ciebie przesyłke mam małe pytanie na opakowaniu chromu z olimpa jest informacja m innymi o tym że jest to polinikotynian chromu (i spox bo jest to rzekomo bezpieczna forma chromu) ale jest też jeden wyraz "sześciowartościowy" i ten jeden wyraz jest zamazany korektorem i to jest podejrzane troche według mnie. Nie myśle nawet że to Ty byś mógł zamazywać bo już w kilku odżywkach olimpu które widziałem np w supermarkecie było czasem coś zamazane. Ale zanim zaczne się dopytywać w dziale olimp to chciałbym się upewnić że do Ciebie już takie przychodzą i tyle.

dobra w dziale olimp już ktoś poruszał ten problem to był jakiś błąd w starej parti etykietek polinikotynian jest 3 wartościowy i jest wszystko ok! Ja jak zwykle jestem podejrzliwy! Sory za zaśmiecanie działu możesz toi wykasować jak chcesz

Pomyłki na etykietach Olimpa są dosyć częste.
W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy, kiedy Olimp zarzucił nas mnogością produktów sam znalazłem takich pomyłek przynajmniej kilka.
Ale przy tej ilości asortymentu i tysiącach etykiet do wydrukowania takie rzeczy się zdarzają nawe w najlepszych firmach.
W końcu tam też pracują tylko ludzie.

Son mam jeszcze jeden problem! otworzyłem dzisiaj l-glutamine tą 400g vitalmaxa i zobaczyłem pełno grudek w proszku, przestraszyłem się! co jest z nią nie tak normalne to jest czy trafiłem na zepsutą?? nie wiem co mam z tym zrobić? jak by to była kreatyna to bym wiedział że zepsuta ale glutamine mam pierwszy raz

kreatyna to produkt o małej stabilnosci
ale glutamina jest bardzo stabilna na utrate swych własciwosci i zbrylenie czy nawet lekkie zawilgocenie nie zmienia jej jakosci czy dzialania

w porządku ale to jest dopiero co otwarta glutamina i zawsze tak jest czy ino ja miałem pecha? ale jak mówisz że działa to będe jadł

Praktycznie każda glutamina łapie wilgoć i tworzą się grudki.
Kiedyś Bimek mówił że nie ma tego w Ultimate i specjalnie jak ostatnio klient kupił Ultimate Glutapure to poprosiłem go żeby otworzył w sklepie.
I było tak samo, było sporo delikatnych grudek.
Taki już urok glutaminy, ale nie ma to wpływu na jej jakość.

w porządku twoje słowa są jak lekarstwo :) uspokoiłeś mnie

...tak szukam po googlach i znalazłem ten temat..dotychczas używałem glutapure tych 400 gramówek - żadnych grudek nie było i działanie było odczuwalne(ja ją czuję)..chcąc zaoszczędzić kupiłem duże opakowanie(1000g) i ...są grudki a smak nie jest nijaki a lekko kwaśny - jest nadal śnieżnobiała..natomiast po dwóch tygodniach stosowania jest tak jakbym nie brał glutaminy i czuję problemy w żołądku i jelitach..ale jak tu przekonać sprzedawcę jak sam wpieprza te z grudkami;)
zwróćcie uwagę,że ta 400 gramówka ma plombę co nie przepuszcza wilgoci a ta duża jest po prostu zakręcona z folią z nadrukiem ultimat.e.pozdr.