Lepiej jest puchnąć przed telewizorem i od wszystkich dostawać wper***
A tak na poważnie to od sportu można chyba tak samo się uzależnić jak od alkoholu czy papierosów.
Miałem miesiąc przerwy z powodu kolana i już nie potrachie wysiedziać w domu.
Najgorzej jest właśnie w porze treningu 17-20.
Organizm przyzwyczajony jest wtedy do tego, że zaraz będzie wielki wysiłek i produkuje niemożliwe ilości adrenaliny, którą trzeba jakoś zużyć.
Instynktownie wtedy zaczynam ćwiczyć..
Pozdrawiam.
WALCZ DO KOŃCA A ZWYCIĘŻYSZ