Zastanawiam sie czy jest mozliwe, aby polaczyc 2 rodzaje diet: na amse i na rzezbe?
Ale nie chodzi o typowe diety ukierunkowane na jeden cel tzn. w dni treningowe stosowac normalna diete na rzezbe, zmeiniajac proporcej, aby dac wiecej powera, a oprocze tego do treningu(lub po- nie wiem jak lepiej, dorucic Carbo)
A w dni, bez silowni ograniczyc spozycie wegli i katowac sie aerobami (1h, albo i wecej jak sie bedzie chcialo)
Czy takie postepowanie ma sens? Czy jest to glupota i wogole nie powinno sie o tym pisac na forum :D
Jesli nie warto tak robic, to co zrobic, aby zrzucic ok. 5 kg (glwonie brzuszek i troche uda), a nie staracic sily (czyli trenowac normalnie na silce, bez zadnych oslanie, omdlen, spadkow sily itp. niemile wiedzanych rzeczy?)
Aha jesli moge tak robic jak napisalem, to jakie proporcje Wegli, bialka i tluszczy utrzymuwac w dni trenignowe, a jakie w dnie aerobowe :)
pozdrawiam
CBS