...Brak Podpisu...
wiecie co , żeby on nie czepiał się jednego po takich obelgach to musimy w kilku mu nawtykać na allegro - to se potem dopiero ludzie pomyślą że to nie tylko jeden przypadek takiego wałka u niego ale z gościa to wogóle jakiś feler
To live forever is a fantasy
To die tomorrow is reality
- = - = -
zaczynasz ? wejdź tutaj koniecznie http://www.sfd.pl/temat153141/
Ale jest tu też jedno śmieszne stwierdzenie, że Atlasu nie da się ściągnąć ;>
Zireael deith blath caerme...there will be a day, there will be...
Rytm mojego życia wyznacza miarowy stukot skakanki i kropel potu na betonie - there will be a day, there will be
Traenen auf den auf die Stange eingeklemmte Haenden...meine Haenden?
ze względu na to że nie ma na to żadnych praw autorskich i chodzi tu jedynie o moralne pogwałcenie uczciwości użytkowania tych danych , sprawiedliwość muszą wymieżyć ci których to nadużycie dotyczy
mimo ze jestem za z.j.e.b.a.n.i.e.m mu życia w ten czy inny sposób to najpierw z pytaniem 'co powinno być z tym zrobione ...?' powinniśmy udać się do michaela
niech on osądzi
To live forever is a fantasy
To die tomorrow is reality
- = - = -
zaczynasz ? wejdź tutaj koniecznie http://www.sfd.pl/temat153141/
jak to mówią : nie jednemu psu na imię burek
może tak samo to się zwie a co innego to jest w rzeczywistości
trudno ocenić
hmm....
najlepiej zapytajcie michaela bo nie dość że to jego dotyczy to mówią że najstarsi to są najmądrzejsi a on to chyba już ze stuwe ma , taki to dziadziuś
To live forever is a fantasy
To die tomorrow is reality
- = - = -
zaczynasz ? wejdź tutaj koniecznie http://www.sfd.pl/temat153141/
btw: Trzeba wymyslic jakis sposob na chociasz czesciowe zabezpieczenie atlasu.
"Kazdy jest swirem - kwestia tylko na ile."