Moja historia i prośba o pomoc

Witam!

Powiem tak... lato blisko ;) a na serio: mam już dosć swojego ciałka ;)
Opowiem wam swoją historię ;)

Mam 174 cm wzrostu i ważę ehh... 73 kilogramy :/ Chciałabym zejść do 60. Czy mogłabym prosić o jakąś poradę jak szybko chudnąć, jaka dietka (chodze do szkoły), jakie ćwiczenia (coś bardziej domowego :), kosmetyki-wspomagacze?
Największy problem z brzuchem ;) Nogi wysportowane (choć jedna po trzy tygodniowym gipsie z resztkami, spuścmy zasłonę miłosierdzia ;) dizęki jeździe na snowboardzie, ramiona też w porządku.

hmmm....Tyle kg w krótkim czasie??To jest możliwe!Ale należy się ostro wziąść za siebie!Po pierwsze małe posiłki 5-6 dziennie co około 3 godziny!Przed każdym wypić szklanke wody tj.30 min.przed nim.Ćwiczyć naczczo.Wykonywać 4 ćwiczenia po 4 serie w odstępach do 30 sek.Ograniczyć się z tłuszczami,zapomnieć o słodkościach.Można wypić przed takim treningiem mocną kawkę,a 30 min.po treningu napić się "Pu-Erh"czerwonej herbatki.

eh, przez lato też :) jak znam życie, będzie mi lecieć po 3 kg... czyli na wrzesień akurat? ;)

po pierwsze musisz miec zbilansowaną diete, o ujemny bilansie kalorycznym. po drugie musisz właczyć w swoje zycie aeroby- naczczo rano po około 30 minut bieg albo rowerek. PO trzecie musisz uzbroić sie w cierpliwosć, bo chudniecie to nie jest zabawa na dwa tygodnie

po czwarte poczytaj:
"odchudzanie dla kobiet"
https://www.sfd.pl/temat64042/

"samodzielne układanie diety"
https://www.sfd.pl/temat64042/

to tesz mozesz przejzec:
https://www.sfd.pl/temat127853/

i tutaj:
https://www.sfd.pl/temat137071/

punkty: 2, 3, 4, 10,