Po kontuzji...

Mialem powazna kontuzje,wypadl mi bark ze stawu,mialem lape 3 tygodnie w gipsie,lekarz powiedzial ,ze nawet przy zlym wymachnieciu reki w tyl bedziemi wypadal bark,teraz mam rehabilitacje.Niechce tak bezczynnie siedziec w domu, musze cos ze soba zrobic. Jedyne grupy miesni na ktore moge cwiczyc bez mozliwosci ponownej kontuzji to biceps, przedramiona i brzuch, ostatecznie moga jeszcze byc kaptury.Przemyslalem juz sprawe dysproporcji i jkos ona mnie nie razi tak bardzo zebym wogole niecwiczyl.

Czy ktos moglby napisac ile mam wykonywac cwiczen i ile seri i powtuzen na te grupy miesniowe.

Jesli chcesz napisac cos ublizajacego mi to wogole niepisz, chce to robic i koniec.

tzn lekarz powiedzial ci ze te partie mozesz wiczyc ? czy sam tak uzwazasz??

acha - nog nie mzoesz?

Ja do tego doszedlem bo to sa miejsca w ktorych barki uczestnicza w bardzo malym procencie lub wogole.Nogi bym ciwiczyl gdybym cwiczyl na normalnej silowni a nie w domu.Jak sie cwiczy nogi to gdzies trzeba cwiczyc ten ciezar,ale ormalne przysiady bede robil.

"Jedyne grupy miesni na ktore moge cwiczyc bez mozliwosci ponownej kontuzji to biceps, przedramiona i brzuch, ostatecznie moga jeszcze byc kaptury."
W zasadzie to polecam juz teraz zakupic jakis gorsecik. Wstawia Cie w niego jesli dalej bedziesz sobie sam dobieral cwiczenia jakie mozesz robic.
Zrob sobie kaptury a zobaczysz czy mozesz to cwiczenie zrobic....
Pocwicz sobie biceps a dowiesz sie, ze jest to miesien dwustawowy....
Czlowieku...pomysl zanim cos napiszesz...nie interesuje Cie Twoje zdrowie??
Daj szanse rehabilitantom. Czasem sie narzeka, ze pacjent do Ciebie przychodzi i oczekuje, ze zrobisz za niego cwiczenia. Ale tutaj widze wrecz odwrotna sytuacje. Skoro masz tyle zapalu to cwicz przynajmniej odpowiednio. I daj spokoj ciezarom na chwilke...

ale ile mam czekac?Rehabilitacje mam w domu i to sam sobie mam rozruszac staw,potem zobacza co z tym dalej robic.

Sluchaj a co ja Ci poradze, ze ktos ma gdzies Twoja rehabilitacje? Napisales, ze miales powazna kontuzje a teraz, ze masz sam sobie roruszac staw. Akurat wydaje mi sie, ze przede wszsytkim to powinienes miec zastosowane cwiczenia bierne i bierne w odciazeniu. A dopiero potem czynne- ja jednak nie jestem kinezyterapeuta..
Ogolnie- nie wyobrazam sobie cwiczen z obciazeniem w tym momencie. A juz na pewno nie angazujacych chora konczyne...No chyba, ze lekarz zezwoli.
I pomysl o innych formach fizjoterapii i masazu. I pamietaj o oszczedzaniu sie. Z tym nie ma zartow- jak nie zadbasz o to teraz to mozesz miec problemy ciagle...