zwieksz a czy bedzie czerpana z miesni czy nie - przeczytaj jeszcze raz;]
...
Napisał(a)
chyba nie czytasz uwaznie :]
zwieksz a czy bedzie czerpana z miesni czy nie - przeczytaj jeszcze raz;]
zwieksz a czy bedzie czerpana z miesni czy nie - przeczytaj jeszcze raz;]
...
Napisał(a)
ja mysle, ze moglbys zwiekszyc i obserwuj
-swoj organizm (jak sie czujesz po treningi w czasie)
-brzuch
przeciez nie obudzisz sie jednego dnia z bandziochem tylko przez to, ze brales carbo. na to trzeba czasu i jak bedziesz wyczulony, to zauwazysz niepokojace symtopmy kiedy bedzie jeszcze nie za pozno
wiec ja bym na Twoim miejscu wzial jednak te 70g/700ml. Sam biore 60g/500ml i przynajmniej to jakos smakuje, a nie tak jak napisales "bez smaku" :D
nie boj sie, carbo Cie nie zabije w takich ilosciach :)
a w sprawie miesni, to mi sie zdaje, ze to jest tak:
jak nie masz carbo, to Ci idzie energia z miesni i szybciej sie meczysz. nastepuje tez proces katabolizmu.
a jak masz carbo, to ono w pierwszej kolejnosci jest zuzywane, dzieki czemu chronisz miesnie i masz sile na intensywny trening.
-swoj organizm (jak sie czujesz po treningi w czasie)
-brzuch
przeciez nie obudzisz sie jednego dnia z bandziochem tylko przez to, ze brales carbo. na to trzeba czasu i jak bedziesz wyczulony, to zauwazysz niepokojace symtopmy kiedy bedzie jeszcze nie za pozno
wiec ja bym na Twoim miejscu wzial jednak te 70g/700ml. Sam biore 60g/500ml i przynajmniej to jakos smakuje, a nie tak jak napisales "bez smaku" :D
nie boj sie, carbo Cie nie zabije w takich ilosciach :)
a w sprawie miesni, to mi sie zdaje, ze to jest tak:
jak nie masz carbo, to Ci idzie energia z miesni i szybciej sie meczysz. nastepuje tez proces katabolizmu.
a jak masz carbo, to ono w pierwszej kolejnosci jest zuzywane, dzieki czemu chronisz miesnie i masz sile na intensywny trening.
Polecane artykuły