Wyskok + bieganie

No właśnie jak w temacie ostatnio troche biegałem 4 razy w tygodniu i chcę zacząć trenować wyskok(ze strony http://www.gregry.prv.pl/ ). Czy można trenować w ten sam dzień wyskok i bieganie ??? Jeśli nie to jak te dwie rzeczy ze sobą pogodzić ?

mogłby ktoś wyjaśnić jeszcze dokładniej ćwierć skoki z w/w strony ?

dzienki pozdrawiam

hmmmm cwiercskok polega na tym ze uginasz nogi tak jak 1/4(poprostu lekko uginasz) przysiadu i dalej wyskakujesz do góry bardzo meczace cwiczenie najbardziej ze wszytkich ,,a co do twojego pytania z bieganiem to zależy od twojej kondycji i formy miesni bo mozesz mieć zakwasy i sie poprostu przetrenować nie trudno w takim przypadku o kontuzje

wogole nie polecam ci tych cwiczeń na superjump typu :AAII SS itd...bo stawy sobie tylko zjedierz ....ja robiłem AAII i mnie 2 tyg. tak nap****** kolana ze ledwo chodziłem i zrezygnowałem

trening z gregry mozesz spróbować, nie ma tam morderczych powtórzeń. Pamiętaj o dobrej rozgrzewce. Jak chcesz biegać w ten dzień co ćwiczysz wyskok, to radze biegać po treningu na wyskok, a nie przed.

mogłby ktoś konkretniej opisać wypady ? i czym można jakoś zastąpić "podskoki z krzesłem" ( nie chodzi o to, że nie mam krzeseł :P tylko boje sie, że te moe stołeczki w domu moga sie połamać a ja razem z nimi jak bede spadał :P )

sorka za drugiego posta, ale pytam jak mi cos przypomni bo potem moge zapomniec :P jak powinna wygladac rozgrzewka przed treningiem wyskoku ? chodzi mi glownie o stawy

bo pewnie nie robiles ten AA co trzeba, sam trening jest calkiem przyzwoity

Powiem Ci,ze ja nie jestem przekonany do programow tego typu.Sam robilem super dunks 2 i kurde nabawilem sie kontuzji kolana:/.Powiem Ci,ze dodatkow do tego programu biegalem 4 razy w tygodniu i zlekcewazylem bol w bocznej czesci kolana i jak po treningu super dunks 2 gralem w kosza na sali to chrupnelo mi cos z boku.Okazalo sie,ze skrecilem sobie staw kolanowy i jak sie pozniej okazalo rowniez lakotke boczna uszkodzilem.Na Twoim miejscu zaczalbym cwiczyc nogi na silowni tak ze dwa razy w tygodniu i do treningu silowego dodac bieganie.Moglbys np 3 razy w tygodniu biegac i 1 albo 2 treningi nog.Jezeli 2 treningi nog to jeden zrobilbym taki ostry,a drugi lzejszy.Powiem tez,ze kiedy cwiczylem nogi na silowni to robilem jeden trening w tygodniu i troszke do tego biegalem,a wyskok naprawde ulegl zdecydowanej poprawie.

Nie chodzi o to czy AAII jest dobry, czy zły, to zależy od organizmu, ja robiłem ten program z dobrymi powtórzeniami, bardzo dbałem o rozgrzewkę i rozciąganie i przerywałem w 2-4 tyg. ze względu na kolana. Od tej pory polecam jedno ćwiczenie, granie w kosza, ćwiczenie rzutów, a dokładniej trenowanie rzutu z wyskoku, oto premia za taki trening:
-będziesz rzucał celniej
-będziesz rzucał szybciej
-będziesz rzucał lepiej z wyskoku
-polepszy ci się wyskok! i to znacznie
Myślicie, że Jordan gdyby cały dzień ślęczał przed TV miałby 120 dosiężnego? NIE, on to zawdzięcza nie tylko doskonałym genom, ale przede wszystkim treningowi, i to nie treningowi typu AAII, SS, czy sztanga, albo inne konkretne treningi, ale on przykładał się do każdego ćwiczenia jak nikt inny. Ja ćwiczę rzut z wyskoku codziennie. 1h grania - ok. 400 rzutów, obliczając to jest jak 400 EFEKTYWNIEJSZYCH ćwierćskoków i to bez bólu kolan, wywieszonego jęzora i tym podobnym skutkom ubocznym, dla mnie taki trening to sama przyjemność.

I tu sie zgadzam z Adim,poniewaz najwazniejsze,zeby trening sprawial nam przyjemnosc(ja na silce tez lubilem nozki pocwiczyc).Jezeli sprawia to przyjemnosc i satysfakcje to napewno osoagniemy lepsze rezultaty niz w przypadku zmuszania sie do zmudnych,monotonnych cwiczen.