do parterowcuw

Boruta mnie też Grzesiek naucza!!


HWARANG
"Lepiej w walce z homorem zginąć niż w hańbie żyć"

w judo SPORTOWYM

- złapać ją za pas, oderwać biodra od ziemi, zapleść nogi na jej biodrach, jedną rękę wsunąć pod pachą i oprzeć o tył głowy ( taki jednostronny nelson ) i przekręcić
- dusić hadaka-jime, jeśli da wsunąć sobie obie ręce z boku pod głowę to sode-guruma
- jeśli da sobie przesunąć np. prawą rękę pomiędzy swoim prawym ramieniem i przedramieniem ( przez zgięcie łokciowe ), to albo opisywanym wyżej nelsonem, albo... no i tu nie wiem jak to opisać... tak się pracuje ręką jakby chcieć jej wyrwać ją z barku do góry, ale opierając dłoń o matę... a jednocześnie należy się całemu przemieścić tak żeby być na wprost jej głowy ( twoje kolana po obu stronach jej głowy, klęczysz naprzeciwko ). No i teraz cały czas przełożona przez zgięcie łokciowe prawa ręka ciągnie w prawo odwracając ją na plecy, a prawe kolano "przepycha" jej głowę w lewo, co ułatwia odwracanie. No i przechodzi się od razu do kami-shiho-gatame
- jak da sobie wyrwać rękę to przesuwać na chama nogę pod jej twarzą ( samemu leżąc na brzuchu ), druga noga na jej bark i wyciągać ude-hishigi-juji-gatame leżąc twarzą do maty, czyli dokładnie odwrotnie niż to się robi klasycznie
- nauczyć się wchodzić do sankaku-jime, zarówno od strony głowy, jak i siedząc na przeciwniczce

i jeszcze kilka innych przejść...

U nas tez tych zolwikow ucza..eh...na Judo oczywiscie. Ale rzuty sa klasa.
Pozytywnie sie zaskoczylem. Nasz trener, ok.50-60, wie co to jest combat56,BJJ i UFC!

Pozdrawiam
M.
"Wybaczaj swoim wrogom lecz nie zapominaj ich imion"

Maciek :
Ja tez kocham rzuty, rzuty w jiu-jitsu roznia sie tylko dwoma rzeczami od judo :
- nazwami
- brutalnoscia
Sam jednak osobiscie uwazam ze rzuty sa bardzo trudne technicznie i "ciezkie" do wykonania na ulicy latwo z mysliwego stac sie zwierzyna ale jak juz ci cos wejdzie to bye,bye.

DANZAN RYU RULEZ

zalezy jaki rzut i jaka sytuacja. Jesli przeciwnik np. jest pochylony, załamany w biodrach, a my go trzymamy za ubranko na karku to jest to wręcz idealna sytuacja do uchi-mata. I nawet niedokładnie wykonana ( ale przy dobrej, mocnej pracy rąk ) uchi-mata wejdzie bez żadnego problemu, a co więcej bez większego ryzyka. Chyba że przeciwnik jest zawodnikiem i umie się wybronić albo skontrować. A nawet jeśli nie wyjdzie rzut, to albo trafiamy gościa nogą mocno w jaja, albo przechodzimy do kombinacji. A najlepiej i to i to
Podobnie jest z cłapą. Nawet źle wykonana technicznie może wyjść a ryzyko jest nieduże, bo praktycznie zawsze zachwieje przeciwnikiem i raczej będzie myślał jak się wybronić, a nie jak kontrować.

A co do dobrze technicznie wykonanych rzutów to najlepiej to poczuć na sobie. Wtedy najłatwiej się nauczyć. Dobrze czasem powalczyć z dobrym technicznie i bardzo szybkim zawodnikiem. Dobrze wykonany rzut to jest wg. mnie taki, że dopiero będąc w powietrzu zdajesz sobie sprawę co się dzieje. Oczywiście nie ma tu praktycznie mowy o żadnej obronie

Co to jest clapa ???

DANZAN RYU RULEZ

po japońsku o ile się nie mylę kouchiki-taoshi. Taki rzut, że łapiesz za nogę i przewracasz. Nazwa pochodzi od "cłapnięcia" za nogę

jeszcze jeden ciekawy sposób przekręcenie partnera w parterze z jednoczesnym założeniem mocnego trzymania:

Przeciwnik leży lub klęczy opierając się na łokciach. Atakujemy od strony głowy. Prawą rękę przekładamy pod jego lewą pacha i łapiemy go za kołnierz pod ta pachą. Lewa rękę przekładamy podobnie pod jego druga ręką, ale głębiej, tak, że opieramy dłoń zewnętrzną stroną na jego karku. No i teraz cała trudnośc: musimy się wyciagnąć, tak żeby leżeć na tej przedłużeniu lini którą wyznacza ciało przeciwnika ( i ta linia jest dalej osią obrotu naszego ciała i trzymanego przeciwnika ), ale jednocześnie ciągniemy prawą ręką do góry rozpoczynając obracanie przeciwnika. I jednocześnie, przetaczając się przez lewy bok wchodzimy całym ciałem pod przeciwnika. Ważne, żeby dobrze wybrać cały luz na kołnierzu. Jest tu taki moment, że leżymy w trakcie przetaczania na plecach pod przeciwnikiem, a on leży na nas. Kontynuujemy dalej przetaczanie "wychodząc" z drugiej strony na przeciwnika. Lewy łokieć przyciskamy mocno do ciała, blokując prawą rękę przeciwnika. No i dalsze kontynuowanie ruchu przetaczania prowadzi do mocnego trzymania. Ważne jest, żeby całą akcję zrobić szybko i zdecydowanie. Niedokładność grozi wpadnięciem w trzymanie, bo jest moment gdy nasze ciało plecami do maty przesuwa się pod ciałem przeciwnika. Dlatego ważne jest, żeby bardzo mocno wybrać luzy i dobrze pracować rękami.

No i jak? Podoba się? Jak myślę większość judoków to zna lub widziało

Bruce, jesteś najlepszy !!!