Czy warto brać Taurynę? HEPL

Amatorski trenuję wioślarstwo. Może nie pakuję codziennie na siłowni, ale mam niezły wycisk 2 razy w tygodniu. Niedawno usłyszałem o Taurynie. Pomyślałem, że pomogłaby mi przy dłuższym wysiłku (tym bardziej, że mam kiepściutką mase . Teraz mam pytanie do fachowców: "Czy warto próbować?" potrzebuję jakiegoś kopa, żebym mógł się wykazać na zawodach, które mam za 3 tygodnie. Proszę o Radę. Z Góry dziękuję.

Bezposrednio przed duzym wysilkiem aerobowym nie zaleca sie tauryny. Zreszta tauryna nie daje naglego mocengo kopa. Jak potrzebujesz takiego wykopu to polecam cos na efedrynie. Dawniej mozna bylo bez problemu kupuc tussipec ale treraz jest na recepte. Masz jeszcze sporo czasu wiec mozesz zachorowac i dostac od lekarza recepte :) Pol butelki powinno zalatwic sprawe :)

wypij kawe tauryne możesz qpić ale to bardziej spełni role antykatabolika..

Dzięki. Jednak myślałem, że tauryna pomoże mi w rozwoju tkanki mięśniowej (im dłużej ćwiczę tym lepiej dla rozwoju mięśni, ale czasami nie wytrzymuję) potrzebuję czegoś, co jednocześnie nie byłoby zbyt drogie i żeby nie powodowało żadnych szkodliwych następstw. BTW. Czy tauryna jest szkodliwa?? [wybaczcie nie ocenię waszych wypowiedzi, bo mam niepełny pakiet , ale SOGi dla was :D]

Mariusz tussi przynajmniej w tabletkach jest calkowicie dostepny. Ale efedryna to zle rozwiazanie.

Zalezy na jakim dystansie robisz to wioslarstwo.
JAk na dluzszych to sobie odpusc... przy sprintach moze sie przydac...
Pzdr

Chodzi mi o sprinty, nie maratony :D przy okazji chciałem coś podłapać na mięśnie