Leki hamujące apetyt

ja biore i ni tylko tyje po niej oDraDzAM .

heh..light..samopoczoocie moze sie pogorszyc..ale podalem to tylko w celach 'informacyjnych'...i calkowicie sie zgadzam..nie zawsze warto walczyc z wlasnym organizmem.../choc sa tacy co niezle tolerooja ten stack/...zwlaszcza w dobie dzisiejszej 'farmakologii' :)
choc z nikotyny mozna robic naprawde fajne stacki ;)

karnityna..slaby sooplement...

Ja polecam obciecie weglowodanow do minimum na jakis czas, np 2 tygodnie, a jesli juz weglowodany, to tylko te z warzyw o bardzo niskim indeksie glikemicznym. Czlowiek chudnie a jeszcze apetyt traci, je sie wlasciwie zeby glod zaspokoic, do syta.
Podczas tych dwoch tygodni zero cukru, maki, ryzu, makaronu i owocow. Na mnie to super dziala. Nic nie pobudza apetytu bardziej niz dawka prostych weglowodanow, cukier we krwi skacze raz w gore raz w dol i wywoluje wilczy apetyt. Sama, kiedy przesadze z drozdzowkami i ciasteczkami wskakuje na 2 tygodnie na taka dietke i wsystko wraca do normy.

SFD - przykładowo co jesz przez te 2 tygodnie?

L-karnityna działa mizernie jak chcesz mogę ci podesłać artykul z badaniami na ten temat. Myślę,że powinnaść zmienić dietę, na częstsze posiłki + więcej białka i odstawiać węgle proste. Czasem działa szklaka ciepłego napoju. Woda mineralna u Mnie akuratnie pobudza apetyt ;)

Zmieniony przez - Ative w dniu 2009-02-06 22:36:45

https://www.sfd.pl/Dlaczego_warto_suplementować_l-karnitynę-t333330.html