RADOMIAK W BARAZACH

,

,

,

,

i juz ostatnia

Relacja:
Mecz zaczol sie o 15 czasu polskiego hehe. Liczbe kibiców Radomiaka trudno ocenic ale mysle ze bylo ok 4000 twarzy w młynie 400-450 osob tak na moje oko . Na poczatku miła niespodzianka bo nareszcie ktos do nas przybyl(chodzi o druzyne przyjezdna a wlasciwie o ich kibiców) ale w koncu Tloki to II liga (mam nadzieje ze juz niedługo ). Na moje oko bylo ich ok 80 twarzy oni napisali ze 105 niech bedzie nie ma sie co klocic o 20 głów w ta czy w tą. Probowali dopingowac swoja druzyne i czasami im to wychodzilo ale kiedy my dochodzilismy do glosu milkli. Z reszta po utracie 2 bramek juz chyba im sie odechcialo do reszty dopingowac swoj team . Na poczatku meczu jakis delegat PZPN zwalił sie o to ze wisza flagi obrazające policje i nakazał ich zdjecie (mala jedna czy dwie flagi z napisem CHWDP) groazac ze nie rozpocznie meczu. No nic chcial to zostaly zdjete w aplauzie ZAWSZE I WSZEDZIE POLICJA....kazdy kibic wie o co chodzi . Tutaj juz 2 plusik dla kiboli Gorzyc bo spiewali to razem z nami. Pierwszy + za to ze w ogole sie pojawili. Pierwsza polowa byla troche smetna pod wzgledem dopingu ale jakos sie rozkrecalismy a po strzeleniu 2 goli to juz w ogole opanowała nas radosc. Zapomnialem dodac ze w przerwie znowu delegat sie zwalil o to ze na flagach sa napisy HOOLS HOOLIGAN i zeby zasłonic te flagi co skwitowalismy piosenka PZPN PZPN JE... JE... PZPN, ale flagi zaslonilismy bo znowu zagrozili ze przerwa mecz. Szkoda wspominac o przekupionym sedzim bo jak mozna inaczej nazwac jego zachowanie, ale nie ma co w to wnikac. Mecz bez zadnych awantur, doping praktycznie kulturalny my dopingowalismy swoich Gorzyczanie swoich bez wzajemnych bluzg. Wywielismy sporo flag odpalilismy race, byla sektorówka oraz baloniada z kartonami,flagi na kijach i chorągiewki, przeciwnicy wywiesili 2 flagi. Na meczu bylo 6 osob z GKS Bełchatów (dzieki za wsparcie).Mecz wygrany 3-1 chociaz powinno byc z 5-1. Rewanz w gorzycach, i mysle ze przy takim zaangazowaniu kopaczy nawet sedzia nas nie przewali. Ale zeby nie zapeszac trzeba czekac do konca

Zmieniony przez - Xpakero w dniu 2004-06-22 12:37:15