kolejna prośba o pomoc :)

ważę obecnie 70 kg przy 175 cm (wcześniej, jakiś miesiąc temu miałam fazę na objadanie się i dochodziłam do 74-75 :/, teraz, od 05.06 ograniczyłam liczbę kalorii do 1000, przez dwa dni chodziłam po górach, trzeciego zmogła mnie choroba - swoją drogą ;) od wyjściowej, stałej od dwóch lat wagi 72 kg zeszłam do 70). Planuję do września zejść do 60-58 kg chudnąc miesięcznie 4-5 kg :)
niedługo wakacje, w końcu czas na ruch (codziennie rowerek, w weekendy góry, tydzień-dwa windsurfing), myślę, że się uda :)
mam pytanie - jak zawsze korci, żeby jak najszybciej zejść ;) jakie możecie zaproponować mi wspomagacze?
z góry dziękuję za odpowiedź )

Na pocztek zapomnij o diecie 1000kcal,bo to pomylka

wiesz, problem w tym, że ja nie jestem głodna :) tzn. jem śniadanie i obiad a w międzyczasie przegryze jakiś owoc czy np. wafla popcornowego ale tylko dla smaku czy z nudów :)

"Thermo Gen II Ephedra Free" - firmy sci-fit, jest na prawdę rewelacja, sprawdziłam na sobie. Ale nie ma się co oszukiwać bez diety ciężko będzie. powinnaś jeść min 5 posiłków dziennie, Proponuję również zaopatrzyć sie w odżywkę wysokobiałkową np csi-fit bo oni mają najlepsze smaki. Częste posiłki mniej więcej co 3 h podnoszą metabolizm. Ustal sobie konkretne pory posiłków np.8, 11, 14, 17, 20, a po jakimś czasie bez zegarka będziesz wiedziała która jest godzina, Głód Ci o tym powie