solarka A SKÓRA????????????

chodzi o to ile razy w tygodniu chodzić na solarke zeby nie było pryszczy .zaznaczam ze nie mam duzego problemu z cerą prawie wogule ale jednak czasem coś jest .wiem ze solarka wysusza skure co za tym idzie syfy ale potem skoą wytwarza wiecej łoju i nas może być ich więcej.poleccie mi jak robic zeby nie było tego 2 efektu .słyszałem ze trzeba sie smarować kremami nawilrzającymi ale co dalej?? zauwarzyłem że gdy chodze to nie mam ich prawie wogule(SYFÓW)jak to robić aby solarium pomagało mi w moim nie wielkim problemie???

w tym tkwi wlasnie problem ze nie unikniesz tej złej strony opalania w solrium i wogole na słońcu.Skóra broni sie i wytwarza wiecej łoju.Niestety nic na to nie poradzisz.

czyli trzeba sie opalac cale wakacje

hehe mozna by tak powiedziec ale zauwaz ze przyjdzie jesien i juz nie bedzie słońca.Byc moze pomoże Ci smarowanie buzi jak idziesz do solarium.Polecam Ci maść z witaminą A do kupienia w aptece kosztuje nie całe 3 zł.Zaznaczam ze mam tez cere ze skłonnoscia do niewielkich wyprysków i ta maśc nie nasila wcale pojawiania sie syfków.Maść jest bardzo tłusta i wystarczy niewielka ilość,ma ładny zapach i bardzo poytywnie działa na skóre twarzy i wogole na naskórek.Po opalaniu najlepiej zetrzec jej nadmiar albo po prostu umyc twarz wodą

rozumiem dziei a co sądzisz o tych kosmetykach na twarz po solarium??

chodzi Ci o te utrwalacze po opalaniu?jesli tak to ja ich nie stosuje,raz kupilam i nie bylam zbyt zadowolona

chyba tak te do pielęgnacji skóry .z firmy soleo z witaminami