wspomnienia z MŚ '74

Aż sobie dzisiaj oglądnołem. Ale śmianie z Gmocha i Strejlaua było i te ich dresiki i ta morda Strejlaua, która żuje gume, no masakra . Jeszcze Zoff wyleciał bez rękawic bronić, gra na stojaka, a jedyne reklamy to: smirnoff i martini :D

Też oglądałem Polska-Włochy 2:1. Dobre te dresiki.

kur.wa ile mozna ogladac te Ms 74?to juz jest nudne jak sk.....i oczywiscie bedzie tak przegramy z Azerbejdzanem 2-1,no ale na Wembley w 73....to juz jest zenujace to puszczanie na 2 kanalach jednoczesnie o tej samej porze

No 9 masz racje to już sie robi żałosne. Ważniejsza impreza piłkarska z polakami czy bez ciągle pokazywane sa spotkania polski z 74. No i co z tego że tak kiedyś było skoro dzisiaj jest gorzej niż to sobie można wyobrazić. A co do ś.p. Ciszewskiego to to był najlepszy polski komentator!!! To że nie znał żadnego piłkarza haiti o niczym nie świadczy bo ciekawe czy któryś z polskich kompentatorów obecnych zna jakiegoś piłkarza z np z gwatemalii czy kongo Ś.p. Ciszewski miał wiedze na temat każdego piłkarza... Wczuwał sie w mecz nie to co dzisiejsze młotki....

co nie zmienia faktu ze te jego komentarze są brechowe niezmiernie

ciszewski to jest ten od "panie turek, koncz pan ten mecz!" ?

nie to zimoch (Brendby-WidzeW) www.90minut.pl/download/zimoch.mp3 

No Zimoch ładnie wymiata

CIszewski najlpesyz komentator szacuneczek [*]