biceps + triceps

WatlY to wszystko jest sprawą względną , ważne jest żeby drążki albo krzesła były rozstawione nie wężej niż na szerokość barków , powiedzmy o dłoń szerzej z każdej strony , pamiętaj że za szeroko tez nie powinno być bo sobie barki rozwalisz , mówie - najlepiej jak będą one na szerokość albo o dłoń większą niż barki , to wcale nie do końca chodzi o szerokość uchwytu czy rozstawu dłoni - chodzi o maksymalne rozciągnięcie i ćwiczenie w pełnym zakresie - niektórzy są tak zbudowani że ćwiczenie w szerokim rozstawie właśnie pomaga im na osiągnięcie wyżej wymienionych celów

mówię niektórzy bo nie na każdego to tak samo działa - ten sport to indywidualność , tutaj te pare podstawowych zasad każdy musi najpierw dopasować i sprawdzić na sobie , musisz poprostu eksperymentować - ale podstawą jest pełen zakres i maksymalne rozciagnięcie

narqua

ok to mój planik wygląda tak
pon.klatka/triceps
wto.--------------
śro.plecy/biceps
czw.--------------
pią.barki/nogi

aha jeszcze jedno pytanie jak teraz bede robił tricepsa z klatka to z tego co wiem to chyba 2 cwiczenia na triceps wystarczą bo jak robie klatke to triceps tez pracuje dobze myśle ?? a na triceps i klatkę robie takie cwiczenia:

KLATKA:

WYCISKANIE SZTANGI W LEŻENIU NA ŁAWCE POZIOMEJ 4X8
WYCISKANIE SZTANGI W LEŻENIU NA ŁAWCE SKOŚNEJ 4x12/10/8/8 PROGRESJA
ROZPIĘTKI ZE SZTANGIELKAMI W LEŻENIU NA ŁAWCE POZIOMEJ 4X10

TRICEPS:

WYCISKANIE „FRANCUSKIE” SZTANGI W LEŻENIU 3x10
PROSTOWANIE RAMION SZTANGIELKĄ W SIADZIE ZA GŁOWY 3X10
WYCISKANIE “FRANCUSKIE” JEDNORĄCZ SZTANGIELKI W SIADZIE 3x10

co o tym sądzicie moze tak zostac czy trzeba coś zmienic jesli trzeba to prosze o kąkretną zmienę z góry dzięki

A tak naprawde ludziska to powiedzcie chłopu żeby poprostu próbował po miesiąc kombinacji aż odnajdzie właściwą... ja długo szukałem i odkryłem że na mnie działają rewelacyjnie superserie... ćiwcze każdą partię co 4 dni a ćwicze wtorek, czwartek, sobota... wtorek właśnie ćwicze : klatka-najszerszy, triceps-biceps, przedramiona góra-dół, brzuch..... na wszystko wykonuję po jednym ćwiczeniu z tym że w superseriach dzielonych t.j.. zaczynam od klatki i wyciskania na płask w szerokim rozstawie : 3 serie przy ciężarze który w 3 serii w ostatnich powtórzeniach wyciskam z trudem...12 powtórzeń...1,5 minutki przerwy między seriami... potem przeskakuje na przyciąganie sztangi do dołów klatki piersiowej i podobnie 3 serie i w podobnym systemie... od niedawna dorzuciłem w tym wszystkim innowację i świetnie działa... po przyciąganiu do klatki przechodze spowrotem do wyciskania w leżeniu na płask w szerokim z tym że zmieniam program... robie 3 serie ale dobieram obciążenie które podnosze w 8 powtórzeniach /serie przy czym ostatnie powtórzenia w 3 serii to już odjazd.. przerwy między seriami wydłużam do 2,5 minuty... w podejściu za 4 dni zmieniam ćwiczenie na inne i wykonuje je podobnie do w/w..... dobieram po 3 ćwiczenia na partię mięśniową poza łydkami i przedramionami gdzie zasuwam cały czas tak samo.. poprostu narazie widzę przyrosty i nie zmieniam nic oprócz obciążenia...Narka..

ja jestem zwolenikiem treningu 1 partia i dzien

niedziela- plecy
poniedzialek-klatka triceps (tu wyjątek)
wtorek-biceps
sroda-barki
czwartek-nogi
piatek sobota - wolne

Ruhl - rozkład dobry , tylko że ja jestem bardziej za mniejszą liczbą ćwiczeń , i jeśli już to troche w seriach nadrobić

ja bym ci polecał tak zrobić :

klatka
- wyciskanie sztangi na płaskiej / lub / wyciskanie sztangi na skosie 12/10/8/6/4/2
- rozpietki 20/15/12/10

triceps
- wyciskanie francuskie leżąc / lub / wyciskanie wąsko 12/10/8/6

moim zdaniem lepsze jest takie rozwiązanie bo pozwala ci sie skupić na tym żeby uczciwie wykonac i skupić się na ćwiczeniu , a nie oszczędzać się po to aby mieć siły na wykonanie kilku , pozwala ci dać z siebie wszystko


HMB-Kraków - zgadzam sie z tobą , trzeba w końcu znaleźć swoją drogę i nią podążać , tylko jest małe ale , żeby tą drogę znaleźć trzeba mieć jakiś odnośnik , od jakiegoś punktu trzeba tą drogę rozpocząć - i w tym miejscu wchodzą te wszystkie podstawy i ogólnie przyjete zasady które muszą być wykonane zeby trenujący w póżniejszym czasie miał porównanie i wiedział że wybrał najlepsze rozwiąźanie -- także , własna droga , owszem tak , ale dla bardziej doświadczonych którzy przeszli już przez conajmniej wiekszość podstaw

co do superserii to powiem ci że działają wspaniale , ale to też zależy od organizmu bo mnie np. bardzo szybko wypalaja , po ok 6 tygodniach musze zmieniać bo nic nie daja , ja wogóle to muszę co jakieś 4 tygodnie zmieniać wszystko , tak juz mam , ale uważaj z nimi , łatwo przegiąć -- aha , bardzo polecam też pewną operację mianowicie podstawę treningu HIT , wybież sobie po 1 ćwiczeniu na każdą grupę , ułóż je wedłóg antagonistego położenia , co w rezultacie wyjdzie jak superserie , czyli tak - klatka - grzbiet - barki - biceps - triceps - nogi , możesz je złożyć w superserie , i na każde ćwiczenia rób 2 jedna po 5 powtórzeń , część siłowa , i drugia seria po 8 powtórzeń , czyli seria masowa , daj z siebie wszystko , i nastepny trening zrób dopiero wtedy jak odpoczniejsz , zakwachy zejdą , zregenerujesz się i znów to samo , naprawde super -- to moja propozycja


niekwestio - niestety jedyne co mi sie podoba to twój avatarek , nie powinieneś tak robić ponieważ , oprócz zmeczenia mięśnia nad którym pracowałeś jest jeszcze ogólne zmęczenie organizmu i wyczerpanie zasobów energi które na odnowienie potrzebują conajmniej 24 godziny , dlatego jeśli chcesz robic na treningu jedną grupę , to powinieneś pomiędzy treningami dać dzień wolny , bo inaczej sie przetrenujesz , na razie może tego nie odczuwasz ale to sie kumuluje i jak cię stagnacja i przetrenowanie dopadnie to , pamietaj ze odpoczynek powinien byc relatywny do pracy jaką wykonałeś , bedziesz nieżle się musiał kurować
dlatego albo inny podział , zalecam ten co Ruhl napisał , albo dzień wolny pomiedzy pomiędzy treningami w twoim planie

narqua