Taak. Mam kolegow policjantow ktorzy sa naprawde sprawni fizycznie, ale pracuja na stanowiskach biurowych (ludzie wyksztalceni, elokwentni). Ale jak widze niektorych ludzi na patrolach to nie wiem czy smiac sie czy plakac. 195 cm wzrostu i 60 kg
albo 165cm i 120 w pasie
Juz nie wiem ktory wariant lepszy (chyba ten pierwszy). A tu mowia ze warunki wzrostu trzeba spelniac (minimum 175cm). I dziwic sie jak taki zapasnik majacy 170cm, wazacy 90 kg chce sie przyjac, a w niektorych komendach (bo sa tez normalne) powiedza sorry, za niski jestes. Oj, trzeba reformy, trzeba.
A tak off topic: ja chce wstapic do policji brytyjskiej. Napisalem do nich, po tygodniu dostalem gruba przesylke, a tam wszystkie dokumenty do wypelnienia, wszystkie potrzebne informacje, kolorowe prospekty, nawet
program treningowy jak sie przygotowac do egzaminu fizycznego. Tam staraja sie przyciagnac wlasciwych ludzi, a u nas musisz jak PIES w tych kadrach (a najpierw u dyzurnego, zeby cie w ogole wpuscil do komendy) sie prosic. I ludzie znajacy swoja wartosc rezygnuja, ida gdzie indziej (chociaz nie mowie ze w policji nie ma wartosciowych ludzi - sa, jest ich wielu, ale
złoto pobrudzone błotem wygląda jak bryła błota, a nie złota