szczęka

hehehehee...apropo sylwka to na starość będzie tak paskudny że zdjęcia z jego mordą będą rozklejać po cukierniczkach w domach żeby dzieci cukru nie podżerały!!!!... jedyne co można podciągnąć w jakimś stopniu to oczywiście karczycho, szyję przyczepy szczęki... spróbuj zwykłych spięć mięśni szyi i spinaj je aż zmęczysz..tu lepioej nie kombinować z obciążeniem bo szyjke masz jedną ( przynajmniej tą powyżej pasa ...co do samej szczęki ( boków ) to jedyne co mogę ci polecić..a nie jest to guma zwłaszcza jak masz plomby!!... łapiesz paluchami rzuchwe i obciążoną poprostu ćwiczysz góra/dół... ważne jest żeby przy zwieraniu przytrzymać minimum 5 sekund... zagryść nie zagryziesz bo masz paluchy w japie ale spiąć możesz... i regularna jazda... narka... aha..i jeszcze jedno..rób to jak będziesz sam bo cię mogą kaftaniarze na profilaktyczne wziąść..niektórzy mogą nie zakumać tego co robisz :)

jak najbardziej mozna stosowac obciazenia w cwiczeniu karku
tylko z glowa

czemu sadzisz ze ebdzie taki paskudny sylwejk jak bedzie stary ?

Mi sie wydaje ze nie uda sie wam poprawic odpornosci na ciosy , jak juz tam ktos wspomniał to jest wrodzone u mnie w klasie jak sie pizgali koles zgarnoł liscia i po walce poprostu urwał mu sie film, miał mgłe przed oczami.
Sylwek na starosc bedzie wyglądał paskudnie dlatego ze jego miesnie twazowe sie zmniejszą a skura pewnie zostanie ?

SILNE MIESNIE CZWOROBOCZNE AMORTYZUJA SILE NOKAUTU.

a wiec jak chcec byc odporny na ciosy cwicz szrugsy

I musiales o tym poinformowac swiat po 6 latach ?