...
Napisał(a)
LordObiWan - bywają bardzo ciency, bo ich walka wręcz to mały element ich trenignu.
...
Napisał(a)
tak ale na komandosów nie idą ludzie z przypadku. ludzie tam się zgłaszający trenują wcześniej jakieś sw i są sprawniejsi od przeciętnego człowieka.
...
Napisał(a)
eeeeeeeeeeeee?
do komandosów (np. lubliniec) idą zwykli ludzie z poboru. zadnej selekcji nie ma.
z tego zostają najlepsi i dopiero oni mogą coś spróbować cwiczyć,
do komandosów (np. lubliniec) idą zwykli ludzie z poboru. zadnej selekcji nie ma.
z tego zostają najlepsi i dopiero oni mogą coś spróbować cwiczyć,
...
Napisał(a)
Mam kumpla rezerwistę z kompanii dywersyjno-zwiadowczej BOT, i on mi powiedział tak:
1. są dwie kategorie zołnierzy takich jednostek, jeśli chodzi o SW - tacy co się uczą, czyli zwykli szweje, i kadra - czyli instruktorzy, którzy naprawdę cos umieją
2. ci zwykli szweje mają w tygodniu tylko 2 x po 1 godzinie walki gołymi rękami.
Oczywiście, dotyczy to tylko wojska, powiedziałbym, zwykłego. W jednostkach antyterrorystycznych to wygląda całkiem inaczej.
1. są dwie kategorie zołnierzy takich jednostek, jeśli chodzi o SW - tacy co się uczą, czyli zwykli szweje, i kadra - czyli instruktorzy, którzy naprawdę cos umieją
2. ci zwykli szweje mają w tygodniu tylko 2 x po 1 godzinie walki gołymi rękami.
Oczywiście, dotyczy to tylko wojska, powiedziałbym, zwykłego. W jednostkach antyterrorystycznych to wygląda całkiem inaczej.
Polecane artykuły