L-karnityna, składnik wielu napojów energetyzujących, może poprawiać ruchliwość plemników u mężczyzn, którzy mają kłopoty z płodnością - zaobserwowali naukowcy włoscy. Wyniki ich prac ukazały się na łamach pisma "Fertility and Sterility".
W badaniach, prowadzonych przez zespół badaczy z Uniwersytetu w Rzymie, wzięło udział 60 bezpłodnych mężczyzn między 20. a 40. rokiem życia. Podzielono ich losowo na dwie grupy. Jedna grupa przez pół roku zażywała L-karnitynę (razem z jej pochodną, L- acetyl-karnitynę), druga - placebo.
Dwa miesiące po zakończeniu terapii, u mężczyzn stosujących kombinację L-karnityny i jej pochodnej, zaobserwowano wzrost liczebności plemników oraz zwiększenie ich ruchliwości.
Jak podkreślają autorzy, największą różnicę w ruchliwości plemników zaobserwowano u tych pacjentów, którzy mieli z tym największe problemy na początku badań.
Co więcej, w ciągu badania odnotowano cztery przypadki naturalnego zajścia w ciążę u partnerek mężczyzn, którzy zażywali L-karnitynę.
Korzystny wpływ L-karityny na ruchliwość plemników może wynikać z roli, jaką pełni ona w produkcji energii, niezbędnej komórkom do życia, a także napędzającej główny narząd ruchu plemnika - witkę. Energia jest produkowana w elektrowniach komórkowych (mitochodndriach), które - w przypadku plemnika - są licznie skupione w początkowej części jego witki, tzw. wstawce.
Moderator działu Odżywianie