Inko_Max
The future is coming on......
>>> Doping Division Force Crew <<<
...
Napisał(a)
Początkujący
Szacuny
24
Napisanych postów
2275
Wiek
38 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
9426
...
Napisał(a)
maat
Początkujący
Szacuny
20
Napisanych postów
2635
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
29096
Om, Munzer kipnal troche wiecej niz 2 lata temu. Zobacz jakie cykle rozpisywano tutaj chocby poltora roku temu. Raczej nic by wtedy jego wizyta nie zmienila. 
Out of range.
...
Napisał(a)
AnimalStak
Początkujący
Szacuny
4
Napisanych postów
333
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
1126
1. Paul Dillet, nie mial "zapasci" na scenie, tylko potworne skurcze miesni spowodowane totalnym odwodnieniem (ten kulturysta zawsze mial problemy z tzw. suchym miesniem).
2. Munzer popelnil maly blad a przyplacil go zyciem. Ten facet nawet w samolocie zarl wlasne posilki i pil swoja destylowana wode. Tym razem, tak sie rozluznil po zawodach, ze najnormlaniej w swiecie przespal caly lot z Columbus do Europy. Kazdy lot powyzej 4 godzin powoduje spore odwodnienie. M.in. na skutek klimatyzacji w samolocie, ludziska bawia sie regulatorami, ida spac, a pozniej budza sie przemarznieci i odwodnieni. Zwyklemu szarakowi, nic sie nie stanie. Najwyzej ciemny mocz. Ale zawodowy kulturystya po zawodach jest jak czlowiek na intensywnej reanimacji. Munzer malo tego, ze nie zrobil przerwy 48h na doprowadznie do rownowagi elektrolitow (lezysz na lozku 48h i pijesz ile sie da czystej wody i czasem cos jesz), to jeszcze wsiadl do samolotu na rejs miedzykontynentalny i poszdl spac. Sama roznica czasu rozbija czlowieka.
Powtarzam, na poziomie zawodowym maly blad i ladujesz w piachu. Start w Mr. O lub podobnych zawodach, to cos co mozna porownac z lotem na Ksiezyc.
2. Munzer popelnil maly blad a przyplacil go zyciem. Ten facet nawet w samolocie zarl wlasne posilki i pil swoja destylowana wode. Tym razem, tak sie rozluznil po zawodach, ze najnormlaniej w swiecie przespal caly lot z Columbus do Europy. Kazdy lot powyzej 4 godzin powoduje spore odwodnienie. M.in. na skutek klimatyzacji w samolocie, ludziska bawia sie regulatorami, ida spac, a pozniej budza sie przemarznieci i odwodnieni. Zwyklemu szarakowi, nic sie nie stanie. Najwyzej ciemny mocz. Ale zawodowy kulturystya po zawodach jest jak czlowiek na intensywnej reanimacji. Munzer malo tego, ze nie zrobil przerwy 48h na doprowadznie do rownowagi elektrolitow (lezysz na lozku 48h i pijesz ile sie da czystej wody i czasem cos jesz), to jeszcze wsiadl do samolotu na rejs miedzykontynentalny i poszdl spac. Sama roznica czasu rozbija czlowieka.
Powtarzam, na poziomie zawodowym maly blad i ladujesz w piachu. Start w Mr. O lub podobnych zawodach, to cos co mozna porownac z lotem na Ksiezyc.
SFD jest jak sitko pelne wody...
...
Napisał(a)
metanadren
Ekspert
Szacuny
148
Napisanych postów
5203
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
25305
przeciez munzer nie umarl w samolocie
Żeby życie miało smaczek
raz omeczka
raz treniaczek
...
Napisał(a)
Anonim
Ekspert
Szacuny
11148
Napisanych postów
51563
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
"podobnych zawodach, to cos co mozna porownac z lotem na Ksiezyc"
no i polecial, tyle ze na matplanete bez powrotu
Zmieniony przez - om w dniu 2004-12-26 01:01:31
no i polecial, tyle ze na matplanete
bez powrotu
Zmieniony przez - om w dniu 2004-12-26 01:01:31
...
Napisał(a)
Początkujący
Szacuny
4
Napisanych postów
333
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
1126
Munzer fiknla nie w samolocie tylko 2h po ladowaniu. Poczul, ze cos jest nie halo i jego przyjaciolka zadzwonila po pogotwie.
SFD jest jak sitko pelne wody...
