Szacuny
599
Napisanych postów
23111
Wiek
35 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
106556
tak jest
zwłaszcza osoby,które nie chodzą na mecze,nie mają kontaktu z kiicami,we wszystkich upatrują huliganów
nie raz i nie dwa jak rwacalismy z meczu (późnym)wieczorem to ludzie schodzili z drogi a za plecami gadali
a raz była beczna sytuacja.Wracamy z meczu moze w piec osób.wysiadamy z posiągu.tak sie składa,ze wszycsy mieszkamy obok siebie w dwóch wierzowcach.Pod dworcem juz stała lodówa.Do mojego wiezrzowca jest jakies 1,5km.I policja cały czas za nami jechała,az pod same wierzowce