cfaniaki w tych rowerach... spytaj w odzywianiu, wiedza o roznych dziedzinach sportu
po pierwsze - jazda na rowerze jest sportem zupelnie innym niz kulturystyka, i dieta nie odgrywa w nim az tak duzego znaczenia
po drugie - na
poprawienie kondycji nie stosuje sie diety a cwiczenia
po trzecie - zeby jednak nie bylo ze ma jesc 100paczkow dziennie i popijac cola to moze cos napisze
przede wszystkim w tego rodzaju sporcie najwazniejsze sa plyny. Podczas wysilku woda niegazowana w duzych ilosciach. Moze byc tez jakis izotonik (np. IONTO Vitamin Drink, patrz dzial suplementy czy jak on sie tam teraz zwie
).
Jesli chodzi natoamist o jedzenie to powinien glownie zadbac o to, zeby podczas treningow nie palic miesni, zatem weglowodany proste przed treningiem - ryze, makarony, kasze. Jesli ma kase to mile widziane aminokwasy przed i po treningu zeby powstrzymac katabolizm. Zaraz po treningu wegle proste - banany, wafle ryzowe, glukoza. Poza tym pewne ilosci bialka sa wskazane, gdyz jakby nie bylo miesnie pracuja, i mimo iz nie dostaja bodzca do wzrostu (zla liczba powtorzen itd.) to dostaja bodziec do zwiekszenia swojej wytrzymalosci, a co za tym idzie gestosci - do tego tez potrzebne jest bialko. Wiec przed i po treningu do posilku jakis kurczaczek, serek bialy, jajeczka
W pozostalych posilkach tez niech cos bedzie ale mniej.
Kolejna wazna sprawa jest oczywiscie trzyamnie odpowiedniego poziuomu kalorii zeby nie lapac brzucha. Jesli zauwazy u siebie bruzch to niech zmniejszy kalorie.
Sprawa tluszczy - zawsze warto wspomoc organizm pewna iloscia zdorwych tluszczy - ryby, oleje roslinne - oczywiscie bez przesady. Zdrowe tluszcze wzmacniaja organizm, a to na pewno jest wskazane.
Dalej niech ograniczy spozycie wegli prostych - na masie czy nie wegle proste powoduja skoki insuliny co nie jest zdrowe nigdy. Niech wiec zamieni poieczywo jasne na razowe, slodycze na platki owsiane czy kukurydziane a ziemniaki (one jeszcze ujda, ale czasem niech zastapi je) ryzem, kasza czy makaronem.
Ostatnia kwestia - w budowie kondycji pomaga kreatyna, wiec jesli kolega ma kase to niech zainwestuje co jakies 3,4 miesiac w cykl kreatynowy
Zaznaczam ze wszytsko co napisalem nie jest poparte naukowa wiedza ani tez studiami wyzszymi czy poradami dietetyka. Jest to tylko moje skromne przemyslenie, ktore moze byc zgodne z prawda lub nie. Nigdy nie ukladalem diety sportowcom takich dziedzin, ani tez nie interesowalem sie tym. Wypowiedz poparta jest zdrowym rozumem oraz analitycznym tokiem myslenia, ktore doprowadzilo mnie do takich wlasnie wnioskow
za wszelkie skutki wynikle ze stosowania sie do tych wskazowek nie biore odpowiedzialnosci