PROSZĘ O POMOC!!!

Tyle już przeżyłam niepowodzeń podczas diet,że jestem takowe przygotowania psychicznie.. Prosze mi wierzyć. Trzeba walczyć bo co innego mi pozostaje? Nie poddam sie choćby nie wiem co. Jak to się mówi.. Nadzeija umiera zawsze ostatnia. Jeśli umiera.. Po prostu widze szansę w tej diecie i wierze że zadzaiła bo Angela sama wiesz jak było..

Mam nadzieję,że instruktorka będzie do mnie pozytywnie nastawiona.. hehehe

Pozdrówka!

Karola, zapewniam Cie, ze nadzieja tez umiera. We mnie kiedys umarla. Bolalo jak diabli, do teraz boli, ale staram sie bol ducha zastąpic bolem ciala, i jak ide na trening, to mam ochote tak sie skatowac, by czuc kazdy miesien, kazde sciegno, kazdy staw...Eeee, to dluga historia i nie na temat...

Eh Angela wiem jak czasem brak sił i woli i ma się to w cholerę pierdyknąć. Ale sama wiesz że warto walczyć ja sie nie poddam. Po części dzięki Tobie i ludziom tutaj na forku. Wiem że kogoś to obchodzi i nabrałam sił. Zawsze możemy o tym pogadac Anegal jesli masz ochotę :D

A teraz małe pytanko.... hehe Wypiłam dzisiaj capuccino.. niestety nie znosze kawy więc pomysłam sobie ze też to może byc i tak się zmartwiłam że może to duzo węgla ma.. i czy supmementacka jest konieczna tą witamina B? Czy wystraczą jakis kompleks witamin?

Dzięki Angela za wszystko! Gorąca buźka dla Ciebie!!!

Karola

Iri, sciagaj majty, bo dostaniesz teraz klapsa od Cioci !
Jakie CAPUCCINO ??? Iri, jak nie bedziesz sluchala, to naprawde dostniesz taki opeer, ze zrobisz sie blada !
Wiesz, co jest w takim cappucino? Cukier, mleko w proszku. Wolno Ci to jesc, he??? Jesli tak bedziesz dalej sobie popijala, to zycze powodzenia, ale za dwadziescia lat. Jestem zla na Ciebie

Cholercia jasna!!! Na szczęście całego nie wypiłam.. ehh dobra ściągam majty... Widzisz nie wiedziałam.. już będe pamiętać.. Czy to źle wrózy diecie!? Mam nadzieję że nie.. eh teraz to jestem zła na siebie..

Przepraszam..

MNIE nie przepraszaj, ale sobie powiedz "I'm sorry..."
Przeczytaj jescze raz DOKLADNIE to, co Ci wyslalam, dobra? Powoli, ze spokojem, a to, co "wolno" przeczytaj bardzo, bardzo dokladnie i niech to bedzie Twoje zadoscuczynienie...Za kare 30 min spacer w szybkim tempie, na lepszy sen...